
Philippe Coutinho na pewno nie należy do przeciwników aktualnego szkoleniowca Interu Mediolan - Rafy Beniteza. młody Brazylijczyk jest wdzięczny za to, co uczynił dla niego hiszpański trener Nerazzurri.
-Muszę powiedzieć "dziękuję" Benitezowi. On bardzo mi pomagał i pomaga. Kiedy tylko tu przyjechałem, Benitez wyciągnął do mnie pomocną dłoń. To było dla mnie bardzo ważne. Dodatkowo, w związku z moimi problemami z językiem włoskim, nie mamy kłopotów z porozumiewaniem się, rozmawiamy po hiszpańsku. On mi ufa i to jest najważniejsze.
Komentarze (13)