
Dziennikarz TV2 Sport zapytał Christiana Eriksena m.in. jak ocenia swój transfer do Interu, dlaczego jego zdaniem pojawia się on tak rzadko na murawie i czy myśli o zmianie klubu w zimowym mercato. Oto jak na te pytania odpowiedział Duńczyk:
- Moja dotychczasowa przygoda w Interze? Nie, to nie jest to o czym marzyłem. Wszyscy piłkarze chcą grać tak często jak to jest tylko możliwe, ale to ostatecznie trener podejmuje decyzję kto wybiegnie na murawę w pierwszym składzie.
- To bardzo dziwna sytuacja, ponieważ kibice chcą widzieć mnie częściej na boisku, ja też bym tego chciał, ale trener ma inne pomysły i muszę to uszanować. Ostatnio sezon dla Interu nie układa się pomyślnie, jednakże w przeszłości, gdy nie grałem dużo, drużyna wiele wygrywała. Dlatego szanuję decyzje trenera, gdy nie gram, ale drużyna wygrywa.
- Moja przyszłość? Na razie koncentruję się na piłce nożnej. A potem zobaczymy, gdy otworzy się styczniowe okno transferowe czy się coś wydarzy czy nie. Podejmę decyzję razem z klubem.
Komentarze (52)
Także w styczniu się żegnamy.
Po drugie nie widzę użalania się na trenera bo napisał że szanuje decyzję, widocznei przeczytałeś sam tytuł
Po trzecie prawie wszyscy grają słabo lub bardzo słabo więc jednak chyba jest coś w kwestii trenera i ustawienia. Różnica jest taka że wszyscy skupili się na Eriksenie i ciągle tylko o nim jest piepszenie, czekam na pierwszy artykuł o Vidalu który póki co jest totalnym niewypałem