
Inter po raz kolejny nie potrafił przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę. Nerazzurri po bardzo słabym widowisku zremisowali 1-1 z Crotone.
Pierwsze 45 minut pojedynku było prowadzone w wolnym tempie i nie przyniosło wielkich emocji. Zawodnicy Luciano Spallettiego osiągnęli przewagę, ale gra była łudząco podobna do tej w ostatnich spotkaniach. W 23. minucie wynik meczu otworzył Eder, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego Brozovicia i strzałem głową, przy pomocy obrońcy gości pokonał Alexa Cordaza. Ponownie groźnie pod bramką gości zrobiło się w 37. minucie, kiedy doskonale w tempo piłkę w pole karne posłał Antonio Candreva, ale Eder był bardzo dobrze kryty przez obrońcę rywala i nie zdołał skierować futbolówki do siatki.
W 60. minucie gola wyrównującego zdobyło Crotone. Pogubiła się w tej sytuacji obrona Interu, piłka odbiła się niefortunnie od Borji Valero i trafiła prosto pod nogi Barberisa, który nie miał problemu z pokonaniem bezradnego Handanovicia. W 69. minucie swoją fatalną formę potwierdził Perisic. Świetnie do boku piłkę rozrzucił Borja, w pierwszym kontakcie w pole karne dograł ją D'Ambrosio, ale Perisic nie trafił w bramkę, lecz gdzieś w okolice 3 ringu trybun Stadio Giuseppe Meazza. W 77. minucie perfekcyjną kontrę wyprowadzili goście, ale Trotta minimalnie się pomylił i nieznacznie chybił. Kilka chwil później ponownie negatywny popis dał Perisic, który po przechwycie Vecino na linii pola karnego zamiast przyjąć futbolówkę, od razu ją uderzył i bardzo spudłował. Kilka minut przed końcem swoją premierową bramkę w czarno-niebieskich barwach mógł zdobyć wprowadzony na plac gry Rafinha, ale jego techniczny strzał z trudem na rzut rożny sparował Cordaz. Ostatecznie fatalnie wyglądający w tym spotkaniu Nerazzurri nie zdołali umieścić po razu drugi piłki w siatce i spotkanie zakończyło się remisem.
INTER (4-3-3): 1 Handanovic; 33 D'Ambrosio, 37 Skriniar, 25 Miranda, 29 Dalbert; 11 Vecino, 20 Borja Valero, 77 Brozovic; 87 Candreva, 23 Eder, 44 Perisic
Ławka rezerwowych: 27 Padelli, 46 Berni, 13 Ranocchia, 2 Lisandro Lopez, 21 Santon, 7 Cancelo, 5 Gagliardini, 8 Rafinha, 63 Emmers, 17 Karamoh, 99 Pinamonti
Trener: Spalletti
CROTONE (4-3-3): 1 Cordaz; 37 Faraoni, 7 Ceccherini, 23 Capuano, 87 Martella; 10 Barberis, 38 Mandragora, 92 Benali; 11 Ricci, 29 Trotta, 9 Nalini
Ławka rezerwowych: 3 Festa, 14 Suljic, 34 Simic, 93 Ajeti, 13 Izco, 20 Pavlovic, 21 Zanellato, 6 Rohden, 89 Crociata, 5 Stoian, 17 Budimir, 99 Simy
Trener: Zenga
Komentarze (59)
Aubumeyang też kilka dni po transferze gra, a u nas jak zwykle, czas na aklimatyzacje, Rafinia pewnie zacznie grac w 37 kolejce, od poczatka
ale tak to jest jak sie sprowadza grajka po powaznej kontuzji
no nic, łatwy rywal, u siebie,kiedy jak nie teraz, FORZA