
Inter Mediolan pewnie pokonał FC Bolognę 4:1 i coraz bliżej mu do liderującego AC Milanu. Bramki dla Nerazzurri zdobyli Stankovic, Milito i Eto'o (2), zaś honorowe trafienie dla gości zaliczył Gimenez. To już czwarte z rzędu zwycięstwo Mediolańczyków pod wodzą Leonardo.
Warto wspomnieć o 519 występie Javiera Zanettiego w Serie A. Argentyńczyk wyrównał rekord należący do Giuseppe Bergomiego. Schodząc z boiska w ostatnich minutach meczu dostał owację na stojąco, można było usłyszeć też różne przyśpiewki kibiców na jego cześć. Kapitan Interu mimo 37 lat będzie dalej podkręcać swój rekord, z wielkim wsparciem kibiców, prędko nie odda swojego miejsca w wyjściowej jedenastce Nerazzurrich.
Jeśli chodzi o sam przebieg meczu, to właśnie za takim Interem wszyscy tęskniliśmy od pół roku. Szybkie przechodzenie z obrony do ataku, hasający na prawej stronie Maicon, dobre zrozumienie napastników, umiejętne włączanie się Stankovica w akcje ofensywne oraz dobra obrona to powrót do formy z najlepszych meczów poprzedniego sezonu.
Pierwszą dobrą okazję Nerazzurri stworzyli już w 5 minucie. "Główka" Milito odbiła się od słupka po podaniu Lucio. Chwilę później sił spróbował Eto'o jednak dobrą interwencją popisał się Viviano. Goście pierwszy raz raz zaatakowali w 12 minucie kiedy to Castelazzi odbił na róg uderzenie Ramireza. W 20 minucie było 1-0 dla Interu. Eto'o wykorzystał błąd w podaniu Mudingaiy'a, popędził w stronę bramki, podał do wychodzącego na wolne pole Stankovica, a Serb bez problemów umieścił piłkę w siatce. Kolejna akcja Nerazzurrich zakończyła się podwyższeniem wyniku. Tym razem asystę zaliczył Motta, a gola zdobył Milito. W odpowiedzi Bologna stworzyła sobie najlepszą okazję w meczu. Di Vaio wyszedł sam na sam z Castelazzim i tylko jego świetna interwencja uchroniła Mediolańczyków od straty gola. Castelazzi próbkę swoich umiejętności dał też dwie minuty później gdy sparował na rzut rożny kolejny strzał Di Vaio.
Drugą połowę lepiej rozpoczęli goście i dwukrotnie mogli zdobyć gola kontakowego. Najpierw Ramirez nie potrafił oddać czystego strzału, później rzut wolny Di Vaio o centymetry minął bramkę. Inter na rosnący napór Bologny odpowiedział w najlepszy z możliwych sposobów. Eto'o do Milito, ten piętą oddaje podanie i Kameruńczyk może cieszyć się ze swojego 22 gola w tym sezonie. Samuelowi było jednak mało i niedługo później zdobył kolejną bramkę. Tym razem Eto'o udowodnił, że potrafi wykonywać rzuty wolne nie gorzej niż Sneijder. Na 13 minut przed końcem meczu Bologna zmniejszyła rozmiary porażki. Po jednym z rzutów rożnych piłka spadla pod nogę Gimeneza, a ten z najbliższej odległości nie miał problemów z pokonaniem Castelazziego.
Forma Interu wzrasta lecz nadal gramy bez kontuzjowanego Sneijdera, Coutinho, Julio Cesara i Samuela... Co będzie jak lada dzień do składu powróci pierwsza trójka kontuzjowanych? Jedno jest pewne. Nadal liczymy się w walce o mistrzostwo.
INTER v BOLOGNA 4-1 (2-0)
Strzelcy: 20 Stankovic, 30 Milito, 53 and 62 Eto'o, 77 Gimenez.
Inter: 12 Castellazzi, 13 Maicon, 6 Lucio, 2 Cordoba, 26 Chivu; 4 Zanetti (39 Santon, 86), 19 Cambiasso, 8 Thiago Motta (17 Mariga, 68); 5 Stankovic; 9 Eto'o (27 Pandev, 75), 22 Milito.
Rezerwowi: 21 Orlandoni, 15 Ranocchia, 23 Materazzi, 88 Biabiany.
Trener: Leonardo.
Bologna:1 Viviano; 8 Garics, 6 Britos, 13 Portanova, 19 Rubin; 10 Ramirez (24 Buscè, 81) , 15 Perez, 26 Mudingayi (20 Gimenez, 50), 7 Della Rocca; 12 Ekdal (32 Casarini, 63); 9 Di Vaio.
Rezerwowi: 22 Lupatelli, 16 Esposito, 17 Radovanovic, 21 Cherubin.
Trener: Alberto Malesani.
Sędzia: Gabriele Gava
Komentarze (65)
<br />
<img src="/files/emoticons/24" alt="<flaga>" /> <img src="/files/emoticons/24" alt="<flaga>" /> <img src="/files/emoticons/15" alt="<forza>" /> <img src="/files/emoticons/15" alt="<forza>" />
<br />
meczelive.webh.pl<br />
<br />
super jakosc bez ciecia<br />
sprawdz sam i ty<br />
relacja z najwieksza liczba kibiców<img src="/files/emoticons/15" alt="<forza>" /> <img src="/files/emoticons/15" alt="<forza>" /> <img src="/files/emoticons/24" alt="<flaga>" />