
Simone Inzaghi udzielił pomeczowej wypowiedzi po porażce swojego zespołu z Monzą 0:1.
- Drużyna dobrze zaprezentowała się w pierwszej połowie i zasługiwaliśmy na to, aby na przerwę do szatni schodzić z prowadzeniem. W drugiej połowie rosło w nas napięcie, nie potrafiliśmy być już tak samo zwartym kolektywem. To spowodowało dopuszczanie kontrataków rywali. Widzieliśmy dziś dokładną kopię meczów z Fiorentiną i Salernitaną. Nasza ligowa forma jest nie do zaakceptowania. Zdawaliśmy sobie sprawę z wagi dzisiejszego meczu, ten wynik spowalnia nas w realizacji planów.
- Jesteśmy rozczarowani. Nasze ostatnie mecze to wybitne występy Terracciano, Ochoi i Di Gregorio. Jeśli kolejni bramkarze są MVP meczów z nami, to znaczy że kreujemy sytuacje, ale nie potrafimy ich wykorzystać. Nie brakuje nam motywacji. Jestem rozczarowany wynikiem, ale nie postawą. Mamy łatwość grania, ale brakuje nam wykończenia.
- Przez wiele miesięcy to my byliśmy najlepszą ofensywą w lidze. Od kilku tygodni sytuacja wygląda jednak zupełnie inaczej. Pogubiliśmy ogromną ilość punktów i teraz, mimo że czasu na pracę nie pozostaje wiele, musimy niwelować te bardzo kosztowne błędy. Mamy możliwości, aby walczyć na trzech frontach. Teraz czas na Benfikę, nad którą mamy 2 bramki przewagi. Musimy być jednak skoncentrowani i dokończyć dwumecz.
Komentarze (43)
3 porażki u siebie bez strzelenia bramki
Historia pisze się na naszych oczach
LM odjeżdża na dobre, na 11 porazek nie ma wytłumaczeń typu „jesteśmy super ale nie mamy szczescia”.
Najgorsze jest to, że nieważne co zrobi Szymek to i tak zostanie do końca sezonu 💀