
W środę doszło do spotkania dyrektorów sportowych Genoi i Interu, na którym omawiano oczywiście sprawę ewentualnego transferu Andrei Ranocchi do zespołu mistrza Włoch.
Według La Gazzetta dello Sport Stefano Capozucca oraz Marco Branca przełamali impas, jaki towarzyszył negocjacjom w ostatnich tygodniach i teraz przenosiny młodego obrońcy do Mediolanu już w styczniu są coraz bardziej prawdopodobne.
Klub z Genui poinformował Nerazzurrich, że cena za drugą połowę karty zawodniczej 22 – letniego Włocha wynosi 11,5 mln euro i po otrzymaniu takiej kwoty pozwolą zawodnikowi na przeprowadzkę do stolicy Lombardii. Enrico Preziosi zdaje sobie również sprawę, że Massimo Moratti, nie chcąc płacić w gotówce, zaproponuje włączenie do transakcji zawodników. Wobec tego przewidywalny prezydent Grifone z góry zapowiedział, którzy piłkarze go interesują. Są to: Mattia Destro (druga połowa jego karty), Denis Alibec oraz Lorenzo Crisetig (w przypadku dwóch ostatnich w grę wchodziłaby współwłasność bądź transfery definitywne).
Na spotkaniu poruszoną również kwestię ewentualnych przenosin do Genoi Davide Santona. Il Bambino trafiłby do ekipy Rossoblu w przypadku, gdyby transfer Ranocchi nie doszedł do skutku, a strony rozpoczęłyby negocjacje na temat Emiliano Morettiego. Wówczas doszłoby najprawdopodobniej do wymiany, na zasadzie półrocznych wypożyczeń.
Komentarze (19)
Jeszcze żeby cassano przeszedł i suarez i git.<img src="/files/emoticons/15" alt="<forza>" />
Ale taki sam płacz był jak oddawaliśmy Acquafreskę i Bolzoniego. Jak na razie nic nie zapowiada byśmy mieli tego żałować.
<br />
Przeceniaja i to zdecydowanie Ranocchie.<br />
Nie dziwie sie iz Moratti nie daje tych 11 mln..wkoncu maja polowe karty tego gracza.
<br />
Z drugiej strony po wydaniu 6,5 mln euro za pierwsza połowę karty, też nie zapłaciłbym prawie dwa razy tyle za drugą.
Jak cie Moratti nie stać na tyle to oddaj klub arabusom bo robi sie juz parodia troche.