
Marco Materazzi na swojej oficjalnej stronie internetowej marcomaterazzi.it odniósł się wydarzeń z ostatnich dni:
Znów jestem mistrzem świata, tak jak cztery lata temu w Berlinie. Nie zawsze dobrze jest porównywać, który tytuł trudniej było osiągnąć, oba wywołują u mnie wiele radości. W Abu Dhabi pracowałem ramię w ramię z takimi kolegami jak Cordoba, który zagrał dwa wspaniałe mecze na Mistrzostwach Świata. Patrząc na jego grę wyobrażam sobie samego siebie na jego miejscu: jeśli grałbym zamiast niego przypomniałbym swoje najlepsze lata, najlepsze pojedynki. Jestem szczęśliwy z powodu tego, że wygraliśmy, te momenty zmuszają wręcz by czuć się lepiej. I w szatni, kiedy wziąłem w ręce fotografie z Pucharu i zdjęcie moich kolegów z prezydentem, przepełnił mnie gniew, dlaczego nie byłem z nimi na boisku, choćby kilka minut? Tak, to jest piłka i nie o wszystkim możemy decydować, ale zostałem Mistrzem Świata z reprezentacją Włoch i teraz jestem Mistrzem razem z moim Interem. I jestem bardzo dumny z obu tytułów. Nikt mi tego nie zabierze.
Komentarze (13)