
Dzień przed spotkaniem 3. rundy Pucharu Włoch, Walter Mazzarri uczestniczył w przedmeczowej konferencji prasowej.
- Pierwszą rzeczą, która przyszła mi do głowy, gdy zostałem trenerem i pojawiłem się na San Siro, było spontaniczne zagadanie do Milito, która ławka jest nasza. Byłem na tym stadionie wiele razy i pierwsze co pomyślałem to, że będę musiał przyzwyczaić się do siedzenia w przeciwnym boksie. To bardzo miłe uczucie. Mogłem rozejrzeć się po tym stadionie bez emocji związanych z meczem. Uświadomiłem sobie jak inspirujące i ekscytujące to jest. Boisko jest piękne. Powierzchnia przeznaczona do szybkiej gry. Musieliśmy przyzwyczaić się do tego jak odbija się tutaj piłka. Mam nadzieję, że jutro nie spowoduje to nam zbyt wielu problemów.
- Liga się jeszcze nie rozpoczęła, nie zagraliśmy jeszcze żadnego znaczącego spotkania. Niezależnie od tego, kto jest Twoim rywalem, zawsze ryzykujesz, że podświadomie możesz lekceważyć przeciwnika. Przypominałem moim piłkarzom ostatni rok, kiedy Cittadella nawiązała walkę z Catanią, a wszyscy wiemy jaki sezon miała drużyna Marana. W sierpniu można natknąć się na wiele pułapek. Musimy być w pełni świadomi, skupić się na meczu i przejąć kontrolę nad grą. Musimy pokazać, że zwracamy uwagę na najdrobniejsze szczegóły i wygrać mecz.
- Chciałbym abyśmy zaczęli sezon od dobrego meczu i awansu do kolejnej rundy. Jak mówiłem, ludzie, którzy mnie znają wiedzą, że nie lubię rozmawiać o wygranej przed meczem. Nie lubię mówić "chcemy wygrać" przed wydarzeniem. Musimy udowodnić to dobrą grą. Myślę, że to jest najlepsze co możemy pokazywać przez cały sezon.
- Niektórzy chłopcy są bardziej zmęczeni od innych. Jedni grali wiele w meczach swoich reprezentacji. Dla przykładu Palacio, był zmęczony i nawet nie brał udziału w dzisiejszym treningu. Ten fakt nie może być jednak naszym pretekstem. Chłopcy potrzebują regeneracji. Odpoczną w nocy, a następnie dzięki współpracy z lekarzami i resztą naszego personelu powrócą do dobrej dyspozycji, by jutro ugrać dobry wynik. Mamy szansę na awans.
Komentarze (2)