
Okazuje się, że największą zmorą AC Milanu jest nie kto inny, a Walter Samuel. Niedzielne derby były dziesiątymi w karierze Argentyńczyka i... dziesiątymi zwycięskimi.
Inter zawsze z Samuelem w składzie pokonuje swoich rywali zza miedzy. 34-letni stoper to swoistego rodzaju talizman Nerazzurrich na mecze o dominację w mieście. Wally nie tylko kapitalnie broni dostępu do swojej bramki w derbach, ale i sam potrafi strzelić na bramkę Rossonerich, co udowodnił w ostatniej potyczce, już w 3 minucie strzelając jedynego gola w meczu. Wszyscy fani Nerazzurich, mają więc nadzieję, że w rundzie rewanżowej Walter znajdzie się w składzie meczowym w spotkaniu z Milanem i poprawi swoją passę.
Komentarze (6)
Forza Wally <img src="/files/emoticons/33" alt="
Liczę, że będzie grał jak najwięcej.