Podczas dzisiejszego, poświęconego mediom, dnia nie mogło zabraknąć pytań o stan zdrowia piłkarzy z bardzo długiej listy kontuzjowanych. Dziennikarze szczególnie chcieli informacji Stramaccioniego na temat trójki: Cassano, Palacio, Nagatomo.
- Doktor mówił o sześciu tygodniach, maksymalnie dwóch miesiącach - tak Andrea Stramaccioni podsumował prognozowane szanse na powrót Palacio i Cassano. - Rodrigo zaczął już biegać, Antonio jeszcze nie może sobie na to pozwolić. Oboje prędko nie wrócą.
Pojawił się również temat Yuto Nagatomo:
- On jest zawodnikiem Interu. Jest na liście płac i to Inter ma prawo do ostatecznej decyzji w jego kwestii oczywiście respektując chęć piłkarza do jak najszybszego powrotu na boisko i przygotowaniu do następnego sezonu. Jednak to od klubu zależy gdzie i kiedy zostanie przeprowadzona operacja.
Czy trener wobec sytuacji kadrowej wprowadzi na koniec sezonu do drużyny młodzież?
- Myślę, że jako dla trenera, jest to kwestia którą muszę mieć na uwadze. Chciałbym też jeszcze raz podkreslić swój zachwyt występem Jonathana w meczu z Romą. To był jego najlepszy mecz w tym sezonie. Myślę, że udowodnił wszystkim swoją wartość. Kovacić zagrał poprawnie. Różne rzeczy mają wpływ na naszą dyspozycję, mamy jednak sześciu lub siedmiu piłkarzy Primavery w obwodzie. Oni stale z nami trenują co daje korzyści dla obu stron.
Nie zabrakło również pytania o przyszłość i wiarę w pozostaniu na stanowisku:
- Tak, jestem przekonany. Nie lubię narzekać i nie zamierzam biadolić ale w tym sezonie przytrafiło nam się wszystko złe co tylko mogło. Musieliśmy radzić sobie również z sytuacjami bardzo delikatnymi, zbudowaliśmy jednak solidny fundament na przyszłość, również z piłkarzy o których mogliście jeszcze nie słyszeć. W tych trudnych momentach nie możesz robić nie innego niż pomagać Interowi rosnąć.
Komentarze (4)