Inter za pośrednictwem mediów społecznościowych oraz oficjalnej strony internetowej poinformował o zakontraktowaniu Alexisa Sancheza.
Chilijczyk dołączył do Nerazzurrich jako wolny zawodnik i podpisał z klubem roczny kontrakt, na mocy którego, według medialnych doniesień, zarobi 3 mln euro.
34-letni napastnik wraca do mediolańskiego klubu po rocznym pobycie w Olympique Marsylia, podczas którego w 44 rozegranych meczach zdobył 18 goli. Wcześniej El Nino Maravilla przez trzy sezony bronił barwy Interu i w 109 występach zanotował 20 trafień, dokładając przy tym 23 asysty.
.png)
Komentarze (33)
Alexis w żadnym aspekcie nie jest słabszy od karkowkowego trampkarza. Płacimy cenę za zachcianki Szymka.
Więc jeszcze mu się nie znudziło. Heh.
Życzę mu tylko żeby był do i w zajebistej dyspozycji wtedy kiedy będzie potrzebny.To mi wystarczy.
Wielu narzeka, bo miał być jakiś młody. Jednak wydawanie 40 mln na napastnika nr 3/4 ma ostatecznie mniej sensu niż kupowania profesjonalistów i ludzi o mistrzowskim nastawieniu.
Do tych co narzekają na koszta, bo wypłacali odprawę, a teraz zatrudniają znowu. Przypominam, że rozwiązanie wtedy kontraktu było dla budżetu na plus. Teraz jeszcze wypożyczenie lub sprzedaż Correi i zostawienie dalej Sancheza też będzie na plus dla budżetu. Ogólnie dla mnie gadanie, że Marotta nie potrafi w mercato jest niepoważne.
Także również witam i życzę sukcesów w koszulce Interu.
A wy tu się cieszycie lub racjonalizujecie. Żałosne
A sportowo? Pewnie in plus, tylko czy ten 4 napastnik będzie miał aż takie znaczenie na koniec sezonu? My i tak żywimy się głównie z bramek Lautaro, jak reszta coś dołoży to jest jak dodatek. I Sanchez tego w żaden sposób nie zmienia.
Trudne zadanie przed Inzaghim. Musi dbać o morale i równomierne rozplanowanie zadań przy tak szerokiej kadrze. Nie ma w niej już zawodników jak Correa lub Gaglia, którzy wyraźnie odstawali poziomem i można było ich spychać w hierarchii minutowej. Są za to mocne charaktery jak Alexis, czy Arna, którym granie ogonów może się nie podobać. Jeśli tutaj wszystko zagra, jestem spokojny o dobry sezon. Czekamy na Pavarda
Na minus to, że nie próbowaliśmy nawet ściągnąć nikogo innego za Corree. Sanchez to pojscie na latwizne, a po transferze Arnautovica zamiast Moraty/Scamacci/Lukaku/Taremiego myślałem, że chociaż ten drugi napastnik to będzie jakaś inwestycja.
Trzeba liczyć na to, że przyjdzie Pavard.