
Wczoraj przed kamerami stacji Mediaset Premium doszło do ciekawej konfrontacji Massimo Morattiego z Gabriele Orialim, który obecnie pełni rolę telewizyjnego eksperta.
Nie jest tajemnicą, że kibice Nerazzurrich chcieliby, aby popularny Lele ponownie pojawił się w strukturach klubu. Obaj panowie dość zdecydowanie na ten moment odrzucili jednak podobny scenariusz:
- Gabriele wie, że życzę mu jak najlepiej, ale w tym momencie kontynuujemy pracę w aktualnymi współpracownikami. Zobaczymy, co się wydarzy w przyszłości – powiedział Moratti.
Na słowa prezydenta Interu odpowiedział sam zainteresowany:
- Dziękuję wszystkim za wyrazy sympatii, zwłaszcza tym kibicom, którzy podczas meczu z Juve wywiesili na Curva Nord transparent zadedykowany mojej osobie. W tym momencie nie biorę jednak pod uwagę mojego powrotu do klubu, byłoby to bardzo trudne do zrealizowania.
Przypomnijmy, że Oriali rozstał się z Interem w październiku ubiegłego roku, kiedy rozwiązał swój kontrakt za porozumieniem stron. W strukturach klubu, na różnych stanowiskach, pracował przez 11 lat.
Komentarze (10)
Jednak trzeba przyznać że po jego odejściu nasza struktura techniczna strasznie spadła a szczególnie na rynku transferowym sie ośmieszamy. Oriali a Branca to niebo a ziemia.