
Urugwajczyk był wielką niewiadomą w drużynie z San Siro, gdyż chwile przebłysku przeplatał z zupełnie przeciętną grą. Kiedy przeszedł do Torino by mógł trenować pod okiem swojego byłego szkoleniowca Waltera Novellino w zeszłym tygodniu już zaliczył wspaniały występ udokumentowując to strzeleniem bramki w meczu z Palermo.
"Jestem bardzo spokojny, ponieważ czuję się ważny dla tego zespołu. Coś co chciałem dostałem - chodząc do domu smutny czy też szczęśliwy opierałem tylko na czymś co robiłem na boisku. W Interze mało grywałem, jeśli jeden z moich kolegów doznał kontuzji bądź też nie był w formie. Tutaj mogę się pokazać i wszystko odbywa się w miłej atmosferze. Wiem, że mogę popełnić błąd i nie zostanę poszkodowany".
El Chino wypowiedział się także na temat pierwszej porażki swojego byłego klubu z Fenerbahce:"To jest wstyd, ponieważ, Massimo Moratti zrobił więcej w tym roku i zasłużył na Champions League. Jest jeszcze czas, ale może wygrać wszystko. Co do Scudetto, myślę, że Roma jest obecnie faworytem, właśnie teraz oni są najsilniejszym zespołem. To będzie wielka walka z Interem i Milanem".
Komentarze (0)