
W wyjściowej jedenastce Interu zabrakło dzisiaj dwóch ważnych graczy - Cambiasso i Sneijdera, na których pozycjach zagrali Vieira i Stankovic.
Pierwszą groźną akcję, już w 2 minucie spotkania, stworzyli goście. Vucinic otrzymał doskonałe podanie z głębi pola, wyszedł sam na sam z Julio Cesarem, ale w ostatnim momencie piłkę zabrał mu Lucio. Gra od początku była bardzo wyrównana i żaden zespół nie miał wyraźnej przewagi optycznej. Mimo to, Roma wyszła szybko na prowadzenie. W 12 minucie Motta dośrodkował w pole karne do Vucinica, Czarnogórzec wygrał pojedynek główkowy z Lucio i umieścił piłkę w siatce. Winę za straconą bramkę w dużej mierze ponosi też Julio Cesar, który zachował się w tej sytuacji tak jakby nie wierzył, że piłka wpadnie do bramki i zupełnie zrezygnował z interwencji. Inter po stracie bramki zaczął zyskiwać lekką przewagę, a pierwszym tego zwiastunem było dobre podanie Muntariego do Milito. Argentyńczyk przegrał jednak pojedynek sam na sam z Julio Sergio. Muntari kilkanaście minut później ponowił swoją próbę i po serii błędów defensywy Romy doszło do kolejnej groźnej sytuacji. Na szczęście dla gości w ostatniej chwili dobrze interweniował ich bramkarz. Roma ograniczała się do kontrataków, a po jednym z nich uzyskała rzut wolny w dogodnej sytuacji. Dobry strzał Riise na rzut rożny wybił Julio Cesar. W odpowiedzi dobry i mocny strzał w stronę bramki Romy posłał z ostrego kąta Muntari, ale i tym razem Julio Sergio był na posterunku.
Inter pomimo przewagi i nie najgorszej gry, przegrywał do przerwy 0-1.[hide]
W przerwie doszło do dwóch zmian w zespole Interu. W miejsce Muntariego i Vieiry pojawili się Sneijder i Balotelli, a ustawienie zmieniło się na 4-3-3.
Przyniosło to natychmiastowy efekt, bowiem w 47 minucie padło wyrównanie:Po zamieszaniu podbramkowym do piłki dopadł Motta, podał ją do Eto'o, Kameruńczyk obrócił i strzałem po ziemi umieścił piłkę w siatce Niestety niezwykle ofensywne ustawienie nie przyniosło Interowi wielu dogodnych sytuacji i przez długie momenty na boisku wiało nudą. Groźniejsi byli goście. Menez i Faty wypróbowali dwukrotnie umiejętności Julio Cesara, a w obu tych sytuacjach bramkarza Interu wspomogli obrońcy. Nerazzurri nie potrafili stworzyć żadnej groźnej akcji, najbliżej zdobycia prowadzenia był Milito, który o centymetry minął się z piłką podawaną przez Balotelliego.
Spotkanie, po bardzo anemicznej grze obu zespołów, zakończyło się remisem 1-1.
Następny mecz Inter rozegra dopiero po przerwie na mecze reprezentacyjne. W sobotę, 21 listopada zmierzą się z Bologną na wyjeździe.
Dzisiejsza strata punktów oznacza, że przewaga w tabeli nad drugim Juventusem zmalała do 5 punktów.
Inter-Roma 1-1 (0-1)
Strzelcy: Vucinic 12', Eto'o 47'
Inter: 12 Julio Cesar; 13 Maicon, 25 Samuel, 6 Lucio, 4 Zanetti; 11 Muntari (45 Balotelli 46), 14 Vieira (10 Sneijder 46), 8 Thiago Motta (19 Cambiasso 64); 5 Stankovic; 22 Milito, 9 Eto'o.
Ławka rezerwowych: 1 Toldo, 2 Cordoba, 26 Chivu, 30 Mancini
Trener: José Mourinho
Roma: 27 Julio Sergio; 13 Motta, 3 Andreolli, 5 Mexes (22 Tonetto 75), 17 Riise; 33 Brighi, 7 Pizarro, 20 Perrotta; 16 De Rossi (14 Faty 34); 9 Vucinic (89 Okaka 68), 94 Menez.
Ławka rezerwowych: 1 Lobont, 19 Baptista, 21 Guberti, 77 Cassetti.
Trener: Claudio Ranieri
Sędzia główny: Gianluca Rocchi
Żółte kartki: Muntari 39, Menez 45+1, Thiago Motta 54, Stankovic 62, Pizarro 78.
Komentarze (52)