
Davide Santon ma już za sobą premierowy występ w barwach Ceseny. Il Bambino przebywał na boisku przez pełne 90 minut podczas remisowego starcia z Catanią. Dziś podsumował swój debiut przed mikrofonami telewizji Sky.
- Wczoraj rozegrałem dobry mecz, ale mogę dać Cesenie dużo więcej niż miało to miejsce w spotkaniu z Catanią. Mam za sobą ciężką kontuzję, przez którą pauzowałem prawie rok. Powoduje to, że potrzebuję nieco czasu, aby odbudować się fizycznie i przede wszystkim mentalnie. Także w tym celu trafiłem do Ceseny, chcę udowodnić swoją wartość. Numer 46 na koszulce? Bardzo szanuję Valentino Rossiego…- zakończył z uśmiechem Santon.
Komentarze (11)