
Spotkanie 6. kolejki fazy ligowej Champions League, pomiędzy Bayerem Leverkusen, a Interem, zakończyło się wynikiem 1:0 dla gospodarzy. Nerazzurri, którzy zagrali najgorsze zawody w bieżącej kampanii Ligi Mistrzów, nie oddali celnego strzału, a decydującego gola stracili w 90. minucie meczu za sprawą Mukiele.
W pierwszym kwadransie gry, Inter pozwolił swoim przeciwnikom na narzucenie własnego tempa rozgrywania piłki i z marszu ustawił się na własnej połowie gotowy do rozbijania niemieckich ataków na bramkę strzeżoną przez Yanna Sommera. Leverkusen nie potrzebowało więcej zachęt, aby raz po raz napędzać swoje wypady pod pole karne przyjezdnych. Efektem tych starań było obicie poprzeczki i kilka kolejnych szans na zdobycie bramki przez ekipę Xabiego Alonso.
Inter do fazy ofensywnej przechodził sporadycznie i oprócz ciekawego momentu z udziałem Frattesiego, praktycznie nie stworzył sobie szansy na strzelenie gola. Stosunkowo szybko żółtą kartkę zobaczył w tym spotkaniu, kluczowy dla Interu, Hakan Calhanoglu. Chwilę później w notesie sędziego znalazł się też Carlos Augusto. Nerazzurri większą część połowy bronili się, a środek pola złożony z Hakana, Zielińskiego i Frattesiego, zbyt często zostawiał rywalom przestrzeń do rozgrywania piłki.
Benvenuti nel match 👋#ForzaInter #UCL #LeverkusenInter pic.twitter.com/skvjLiNfQW
— Inter ⭐⭐ (@Inter) December 10, 2024
Po wznowieniu gry po przerwie, Inter zamiast próbować zmienić obraz meczu, pogłębił tylko swoje problemy w rozgrywaniu piłki. Ustawieni całym zespołem na 30. metrze przed własną bramką mediolańczycy wysłali jasny sygnał na temat swoich planów taktycznych na drugie 45. minut spotkania. Przez ponad kwadrans Inter nie potrafił wymienić chociażby dwóch podań na połowie Bayeru, nie mówiąc nawet o stworzeniu zagrożenia pod bramką gospodarzy. Bardzo pasywne zawody grał Piotr Zieliński.
Istotnej odmiany nie przyniosły też przeprowadzone zmiany. Federico Dimarco nie dał argumentów w ofensywie, do tego gorzej układała się dziś jego współpraca przy podwajaniu rywali z Alessandro Bastonim. Niewidoczny był Lautaro, a entuzjam Barelli gasł z każdą minutą meczu. Chwilowe przejęcie inicjatywy na 10 minut przed końcem, ani nie dało pierwszego celnego strzału na bramkę Niemców, ani nie uchroniło przed nerwową końcówką. Końcówką, w której Leverkusen ukarało Inter za granie na pół gwizdka. Po rzucie rożnym i kilku przebitkach, piłka znalazła się ostatecznie pod nogami MVP tego meczu, Mukiele, który ustalił rezultat w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry.
Bayer Leverkusen (3-5-2): Kovar; Tapsoba, Tah, Hincapié; Mukiele, Palacios, Xhaka, Grimaldo; Wirtz, Frimpong; Tella
Ławka: Hradecky, Lomb, Hawighorst, Belocian, Andrich, Arthur, Aleix Garcia, Terrier, Onyeka, Stepanov, Schick
Trener: Xabi Alonso
Niedostępni: Boniface, Hofmann, Adli
INTER (3-5-2): Sommer; Bisseck, De Vrij, Bastoni; Darmian, Frattesi, Calhanoglu, Zielinski, Carlos Augusto; Thuram, Taremi
Ławka: Martinez, Calligaris, Aidoo, Dimarco, Buchanan, Asllani, Mkhitaryan, Barella, Arnautovic, Lautaro
Trener: Inzaghi
Niedostępni: Di Gennaro, Pavard, Acerbi, Dumfries
🖤 INTER 💙#ForzaInter #UCL #LeverkusenInter pic.twitter.com/4d7UHBl67l
— Inter ⭐⭐ (@Inter) December 10, 2024
Komentarze (72)
1. Teremi miał być naszym 3 napastnikiem, obecnie Zieliński i Barella mają więcej strzelonych bramek...
2. Arna to nieporozumienie
3. Lautaro oby po nowym roku odpalił, bo Turam jak zanotuje dołek to będzie tragedia w ataku
4. Tylko z Crvena wygraliśmy jak to przystało, reszta meczy w LM albo na farcie ( samobój Lipzk, dobre okazje Young Boys czy Arsenalu).
5. Mam nadzieje, że nie przewieziemy się na tej taktyce zwanej minimalizmem
6. Fratessi i Aslani to nie ten poziom
1) po raz kolejny bezjajeczny Taremi, wolałbym Arnautovicia
2) Darmian jest już za stary na wahadło, ale i tak lepiej na nim wygląda niż Augusto
3) De Vrij jest w bardzo dobrej formie
4) Frattesi nadaje się co najwyżej na końcówki meczów lub na leszczy z Serie A
5) Dla Asllaniego to również za wysokie progi
1) po raz kolejny bezjajeczny Taremi, wolałbym Arnautovicia
2) Darmian jest już za stary na wahadło, ale i tak lepiej na nim wygląda niż Augusto
3) De Vrij jest w bardzo dobrej formie
4) Frattesi nadaje się co najwyżej na końcówki meczów lub na leszczy z Serie A
5) Dla Asllaniego to również za wysokie progi
Nie twierdzę, że nie można wyjść z nastawieniem na obronę ale pożal się Boże trzeba mieć też jakąś koncepcje wyjścia do porzodu i strzelenia gola po przemyślanych i ćwiczonych akcjach.
Niestety gorszy Inzaghi nakazał (kolejny raz) grać chłopakom "pierwsza i druga linia ma myśleć tylkobo obronie a Thuram i Taremi to "wolne elektrony"
Nic więcej wad nie interesuje poza nie straceniem gola
A jak to dokonacie, mam to w dupie
Całe szczęście że to było tylko 1:0 a nie 5:0 czy 6:0 patrząc jak Bayer cisnął.
Teraz tylko spiąć pośladki i wygrać kolejne mecze . Forza Inter
Mam nadzieję że to zamknie trochę japy tym co tak narzekają na nasz pierwszy skład, np. Miki, Dumfries, Lautaro.
Zmiennicy po raz kolejny pokazują do czego się nadają.
No i ASSlani wyrasta na mojego ulubieńca po odejściu Gagliardiniego. Jakimś przypadkiem to on „pilnował” strzelającego gola Mukiele.
Amerykańcd dajcie temu idiocie szkołę i zawieście mu pensje na trzy miesiące...
Kiedy ten cymbał zrozumie, że każda jego próba zagrania meczu na 0-0 kończy się tragedią. Przez takie jego idiotyczne zagrywki, fazę zasadniczą skończymy poza top 8
Forza Inter ⚫ 🔵
z nim powinna być taka sama sytuacja jak z tym Turkiem kiedyś że przyszedł z wolnego i odrazu go przetransportowali do innego klubu
jakakolwiek nie jest Twoja sytuacja i format rozgrywek, Europa wymaga minimum przyzwoitości, a nam było dziś do tego minimum bardzo frustrująco daleko
żenada
W pojedynczych meczach Inter może napsuć krwi każdemu ale obiektywnie patrząc są ekipy dużo silniejsze i bardziej regularne.
Takim składem, z takim nastawieniem ryzyko porażki dziś bylo duże. Bayer świetnie operuje piłka, nie popełniają błędów.
Szymon i ekipa sprowadzeni na ziemię dziś, już mecz z Arsenalem był bardzo szczęśliwie wygrany.
A najgorsze jest to że mam wrażenie że ten Bayern był do ugryzienia przy odpowiedniej mentalności.