
Już jutro o godzinie 17:00 na Stadio Quercia w miejscowości Rovereto zostanie rozegrany sparing pomiędzy, znanym wszystkim osobom interesującym się futbolem, Interem Mediolan oraz mniej znanym, słoweńskim klubem z tamtejszej pierwszej ligi: FC Koper.
Najpierw może kilka słów o przeciwniku "Nerazzurrich". Jak wspomniałem we wstępie jest to zespół słoweński, grający w najwyższej lidze słoweńskiej, mający siedzibę w mieście Koper, leżącym nad pięknym Morzem Adriatyckim. Jeżeli chodzi o historię klubu, jego założenie datuje się na rok 1955. W wyniku fuzji dwóch zespołów: Aurory i Meduzy powstała drużyna NK Koper. Kolorem charakteryzującym zawodników był kolor żółty, skąd ich przydomek "Kanarcki", czyli po prostu "Kanarki" Za czasów istnienia Socjalistycznej Federacyjnej Republiki Jugosławii klub występował w niższych ligach. W 1990 roku nazwa klubu uległa niewielkiej zmianie, a mianowicie od tamtej pory zespół tytułował się jako FC Koper. Rok po odzyskaniu niepodległości przez Słowenię "Kanarki" zaczęły występować w pierwszej lidze. W 1995 roku FC Koper spadł do drugiej ligi i przez kolejne 5 lat na przemian grywał to w pierwszej, to w drugiej lidze. Od 2000 roku nieprzerwanie występuje w najwyższej słoweńskiej lidze. W 2008 roku "Kanarkom" udało się zostać wicemistrzami kraju, po raz pierwszy w historii, natomiast w sezonie 2009/2010 zostali oni mistrzami Słowenii. Do największych osiągnięć FC Koperu należy zaliczyć z pewnością dwukrotne zdobycie Pucharu Słowenii.
Jeśli chodzi o Inter - po ostatnim gładkim zwycięstwie przeciwko drużynie Trentino (6:0) na zawodników Nerazzurrich czeka trudniejszy rywal. Streszczona powyżej historia przeciwnika Interu pokazuje, że nie jest to zespół z ostatniej ligi, a nie tak dawny mistrz swojego kraju, triumfator pucharu Słowenii oraz stały pretendent do tytułów. Jak wypadnie Inter w konfrontacji z lepszą drużyną? Możemy być pewni, że bramki nie będą padać tak łatwo, jak przyszło to przeciwko naszemu ostatniemu przeciwnikowie (strzał Coutinho). W ostatnim spotkaniu mogliśmy zauważyć, że Milito utrzymuje wysoką formą, trafił trzykrotnie do siatki. Czy uda mu się powtórzyć ten wyczyn przeciwko trudniejszemu przeciwnikowi? Na te pytania, a także na wszelkie inne dotyczące tego spotkania odpowiedź poznamy tuż po meczu. Początek o 17:00!
Komentarze (17)
<img src="/files/emoticons/15" alt="<forza>" /> <img src="/files/emoticons/15" alt="<forza>" /> <img src="/files/emoticons/15" alt="<forza>" />