
Już dziś, 6 kwietnia odbędzie się rewanżowe spotkanie ćwierćfinału Ligi Mistrzów pomiędzy CSKA Moskwa a Interem Mediolan. Mecz rozpocznie się na Stadionie Łużniki o godzinie 18:30.
Inter po wygraniu 1-0 z Rosjanami w pierwszym meczu stoi przed niepowtarzalną szansą na pierwszy od siedmiu lat półfinał. Wówczas w sezonie 2002/2003 nerazzurri zostali wyeliminowani przez Milan pomimo, iż w obu meczach padły remisy. Pech chciał, że gole padły tylko w spotkaniu w którym gospodarzem był Inter, w skutek czego rossoneri awansowali do finału golami strzelonymi „na wyjeździe”. Z kolei dla CSKA już sam ćwierćfinał jest ogromnym sukcesem, bowiem jeszcze nigdy w swojej historii nie grali oni na tym etapie rozgrywek Ligi Mistrzów.
Inter ostatnie wyjazdy do Moskwy wspomina bardzo dobrze. W sezonie 2006/2007 w fazie grupowej pokonali na Łużnikach Spartak 1-0 po bramce Julio Cruza. Rok później również w fazie grupowej, nerazzurri wygrali właśnie z CSKA 2-1, a gole dla Interu zdobywali Hernan Crespo oraz Walter Samuel.
Mistrz Włoch będzie jutro bronił jedno bramkowej zaliczki z Mediolanu. Po trafieniu Diego Milito Inter wygrał w przed tygodniem 1-0, jednak patrząc na przebieg tamtego meczu powinniśmy to spotkanie wygrać o wiele wyżej. Rosjanie poza kilkoma strzałami z dystansu właściwie nie zagrozili poważnie bramce Julio Cesara. Nerazzurri natomiast po dość przeciętnych pierwszych 45 minutach, przez całą drugą część spotkania nie schodzili praktycznie z połowy CSKA, które tylko świetnej dyspozycji Akinfeeva oraz szczęściu zawdzięcza przegraną zaledwie 1-0, dającą mimo wszystko nadzieje na awans przed rewanżem.
Kibiców najlepszej drużyny we Włoszech cieszy powrót do składu Lucio oraz Thiago Motty, którzy nie mogli zagrać w Mediolanie z powodu nadmiaru żółtych kartek. Powrót dwóch Brazylijczyków będących w bardzo wysokiej formie z pewnością wzmocni szeregi nerazzurrich. Bardzo prawdopodobny jest również występ Mario Balotellego, który zażegnał w ostatnich dniach konflikt z Jose Mourinho. Efektem tego był występ w sobotę z Bologną, w którym Włoch strzelił bramkę. Jedynym zawodnikiem narzekającym na problemy zdrowotne jest Davide Santon i nie pojechał on do Moskwy. W szeregach CSKA, meczu z Interem nie wystąpią Evgeni Aldonin oraz Milos Krasic. Właśnie absencja tych dwóch zawodników przyprawia fanów z Moskwy o ból głowy, bowiem bez nich o wiele trudniej będzie Rosjanom wywalczyć korzystny wynik w rewanżu.
Przewidywane składy:
Inter(4-2-3-1): Julio Cesar – Maicon, Lucio, Samuel, Zanetti – Thiago Motta, Cambiasso – Sneijder, Balotelli, Eto'o - Milito
CSKA(4-2-3-1): Akinfeev – V. Berezutski, A Berezutski, Ignashevich, Shennikov – Rahimic, Samberas - Honda, Mamaev, Gonzalez - Necid
Transmisja TV:
Komentarze (46)
<br />
<a href="http://tomciotv.com">http://tomciotv.com</a> <br />
<br />
Bitrate 1600 kb/s Wymagania : Rzeczywisty download min. 2Mb/s oraz upload min. 700kb/s do sprawdzenia Jeśli nie spełniasz-nie wchodz,ponieważ nie przejdziesz weryfikacji.
<br />
Strzelamy bramke a potem delektujemy sie swobodna gra Interu ;p <img src="/files/emoticons/15" alt="<
Może być podobny scenariusz jak w rewanżu z chelsea. <br />
Oby awans a potem Barcelona <img src="/files/emoticons/15" alt="<
<br />
Mam nadzieje ze będzie to wspaniały wieczór <img src="/files/emoticons/10" alt="
Po pierwsze wynik pierwszego meczu. Ktoś może powiedzieć, że tylko 1-0, ale ja na to odpowiem, że na tym poziomie rzadko która drużyna uzyskuje przewagę dwóch bramek (bo trzech to już zupełny ewenement). Tak więc zwycięstwo u siebie bez straty gola to plan wykonany w 100% i duże szanse na awans. <br />
Żeby tak z Barceloną w 1/2 "skromniutko" 1-0 na San Siro - marzenia. <br />
A po drugie CSKA to europejski średniak, a Inter to jednak wyższa półka, więc wyjazdu do Moskwy nie mamy prawa się bać, a jeśli już to co najwyżej odwołania meczu.<br />
Jednak na koniec niestety łyżka dziegciu: patrze na ten ranking UEFA i aż mnie złość bierze stwierdzając, że Niemcy tym swoim pucharkiem UEFA (oraz z pomocą żółtych, bo na pewno nie sędziów) za chwilę zepchną Włochy na 4 miejsce. Wielce prawdopodobne jest ,że w przyszłym sezonie SerieA będzie walczyła już tylko o 3 miejsca w LM.<br />
Jedynym ratunkiem byłoby zwycięstwo Interu w tych rozgrywkach.<br />
Tak więc nie pozostaję nic innego jak kibicować naszym oraz rywalom szwabów.