Felietony

Praca konkursowa - "Przemalujcie serca na inny kolor" (6)

Źródło: inf. własna
prawie 10 lat temu
1789
6

Wiecie jaka miłość jest najpiękniejsza? Ta bezinteresowna. Kompletna i totalna. Czasem niezrozumiała, często wręcz absurdalnie nierozsądna. Ale wciąż płomienna, wciąż szalona. Czysta. Lojalna. Nasza miłość do Interu jest tą najpiękniejszą. Pomimo wielu zawodów wciąż zdecydowana większość z nas nie zawaha się stwierdzić: „jestem Interistą i zostanę nim do końca życia”. Mimo że rzeczywistość ma w sobie dużo brutalności i zwyczajnie nam, kibicom Interu, od kilku lat zwyczajnie daje w pysk - to dobry czas na weryfikację własnych uczuć. To sprawdzian wierności. Egzamin z dojrzałości.

Dość górnolotności, przynajmniej na chwilę. Dość głaskania po przyrodzeniach piłkarzy, którzy śmieją się z nas już w trakcie wychodzenia na murawę, jeszcze zanim zabrzmi gwizdek rozpoczynający mecz. Miniony sezon trzeba zaliczyć do przegranych, to żadne odkrycie. Cholernie przegranych. Kilka ostatnich lat przyzwyczaiło nas już do tego, że Inter pręży muskulaturę, a później spieprza w popłochach i tłumaczy się wolą walki później. Ale jednak zawsze jest to niemiła niespodzianka dla nas – naiwnych, ale wiernych kibiców. W okresie przygotowawczym cały zespół wygląda jakby zapieprzał na siłowni od rana do wieczora. Ale już w sezonie zasadniczym wygląda to nie na zapieprzanie, tylko na wpieprzanie. I to zdecydowanie nie żywności dietetycznej. Później trochę tłumaczeń, że w przyszłym sezonie piłkarze postarają się bardziej, trochę spamu o dawaniu z siebie wszystkiego, ogromnych aspiracjach i potencjale zespołu. Po kilku latach człowiekowi może się to wreszcie ulać, nie?


Jednym z dwóch konkursowych założeń tego felietonu jest podsumowanie minionego sezonu. Nie ukrywam, że takie kibicowskie podsumowania trochę mnie śmieszą. Przed meczem komentarze pod newsami zalane są formacjami i składami, które powinny wybiec na boisko. 4-4-2. 4-5-1. Mancini idioto zagraj wreszcie 4-2-3-1. Mazzarri betonie zmień to swoje 3-5-2. Shaqiri ma grać, Shaqiri ma nie grać. Icardi drewniany, Palacio bez formy, chuje czemu nie gra Puscas? Każdy wie najlepiej, każdy spędził życie na graniu w piłkę na najwyższym poziomie i każdy przecież obserwował przez cały tydzień piłkarzy na treningach. Ale ma być podsumowanie.

Inter zdecydowanie w tym sezonie coś od siebie dał. Czy dał radę, czy pewien fragment ciała – każdy doskonale wie. W komentarzach trzech na pięciu kibiców śmiało się swego czasu z „drużyny mistrzów” i życzyło sobie odejścia z klubu tych „starych, spełnionych, ale już wypalonych” grajków. Oto jak zagrali ich następcy:

Obronę zacznijmy od bramkarza. Handanović obronił kilka karnych, co jest niewątpliwym powodem do dumy. Ale poza tym raczej nie pokazał niczego szczególnego poza swoim łagodnym usposobieniem. W środku obrony kulawi ścigali się ze ślepymi. Vidić tak sobie, Juan tak sobie, Ranocchia - gdyby nie miał opaski kapitana na ramieniu - tak sobie. A że ją miał, to do dupy, bo opaska po Javierze Zanettim do jasnej cholery zobowiązuje. Boki obrony grały fantastycznie, szkoda tylko, że na nerwach i nosach wszystkich kibiców Interu. Z Santona będzie pociecha, fajnie że wrócił.

W pomocy było wesoło. Nie żartuję – było wesoło. Na tyle, na ile wesołe mogą być zniszczone i zaniedbane pajacyki z teatru marionetek występujące w objazdowym cyrku i zbierające brawa co piąty występ. Brozović zaczął obiecująco, a skończył średniawo. Hernanes zaczął średniawo, a skończył obiecująco. O tym, że Medel grał dobrze dowiedziałem się z posezonowych statystyk Serie A. Jasne, żaden ze mnie ekspert, ale tej jego niby dobrej gry na murawie nie widziałem zbyt często, więc muszę zaufać statystykom. Mateo Kovacić w zasadzie powtórzył poprzedni sezon w schemacie: zrób nadzieje na to, że będzie to Twój sezon, zdupcz rozgrywki, zagraj świetnie na sam koniec sezonu i znów rozbudź nadzieje. Ale poczekajmy, naprawdę gość ma potencjał i osobiście wierzę, że za jakiś czas będzie rozkładał szachy po szachownicy. Oby to była czarno-niebieska szachownica. Guarina też lubię. Za zaangażowanie i za serce wkładane w grę. Gdybyście kazali mu przez godzinę bezsensownie kopać nogą w drzewo, bo to by uszczęśliwiło kibiców, to on by faktycznie to drzewo przez godzinę kopał. Czasem by w nie nie trafił, wiadomo. Ale taki to już gość: trochę nonszalancki i niedbały, ale jednak bardzo oddany. A Statystyki wbrew pozorom są za, a nie przeciwko niemu. Dałbym mu następną szansę. Bez gwarancji wyjściowego składu, ale dałbym mu szansę.

Przepraszam wszystkich zawiedzionych, ale na Zdravko Kuzmanoviciu nie będę się wyżywał, bo wbrew trendom panującym w komentarzach nie grał w tym sezonie źle. Grał poprawnie. Bez fajerwerków, ale też bez petardy wystrzelonej we własnej dłoni. To samo Joel Obi. Bramka w derbach z Milanem przyniosła całkiem sporo radości, prawda? W obecnym Interze przyjmuję tę stabilną średniość jako wystarczającą, by chociaż z naszych zawodników nie drwić.

O napastnikach też niewiele można napisać odkrywczego. Fajnie, że zadebiutował Puscas, fajnie że zadebiutował Bonazzoli. Wbrew pozorom fajnie też, że zadebiutował u nas Osvaldo – przynajmniej przekonaliśmy się, że jednak nie każdego żal, a za głupotę zwykle trzeba zapłacić. Icardi to jedyny gracz w tym sezonie, któremu mógłbym szczerze pogratulować. Jasne, mógł zdobyć zdecydowanie więcej bramek. Ale pamiętajcie ile ma lat i jaka kariera cały czas przed nim. Vieri też nie był wirtuozem dryblingu, ale nie z tego był rozliczany. A z tego za co był rozliczany wywiązywał się wzorowo. Icardi resztę graczy Interu wciągnął w tym sezonie jak niezłej klasy odkurzacz i cieszę się, że przedłużył z Interem swój kontrakt. Jeśli któraś ze stron tego nie spieprzy, to będziemy mieli rewelacyjnego napastnika na lata. Shaqiri jeszcze się nie u nas nie odnalazł, ale myślę że każdy wie, że potrzebujemy wariata z dobrym dryblingiem, a Xherdan tę lukę prędzej czy później wypełni. Ale jako skrzydłowy, nie trequartista.

Zostali trenerzy. Bardzo lubię Mazzarriego i uważam, że mimo wszystkich wad nie do końca ta dupiata postawa zespołu była jego winą. Lubię też Manciniego i cieszę się, że wrócił. Ale pamiętajcie, że na pierwsze zwolnienie Manciniego z Interu większość z nas – łącznie ze mną – zareagowała wręcz entuzjastycznie. Szczególnie że wymieniało się nazwisko Mourinho jako potencjalnego następcy. Pamiętacie po którym meczu Mancini został zwolniony? Przypominacie sobie przebieg tego meczu? Roberto Mancini to w tym momencie opcja dla Interu najlepsza. Ale proszę: zastanówcie się chociaż przez chwilę nad tym, czy Mazzari zasłużył na aż tak ogromną lawinę krytyki, a Mancini na aż tak monumentalny pomnik zaufania. W każdym razie wspieram naszego obecnego trenera tak mocno, jak tylko mogę – w końcu zależy nam na tym samym, czyli na sukcesach Interu.

A teraz drugi wymóg konkursu, czyli prognoza na nadchodzący sezon. Zanim ją przeczytacie mam jedną prośbę. Pomyślcie teraz przez chwilę o kibicach słabych klubów. O kibicach zespołów, dla których sukcesem jest miejsce w pierwszej połowie ligowej tabeli. Dla których sukcesem pokazywanym z ogromną dumą w klubowej gablocie jest Pucharu Włoch, który kibice Interu uważają za puchar drugiej kategorii. Dla których zwycięstwem jest utrzymanie się w pierwszej lidze, albo niespadnięcie z ligi drugiej. Widzicie różnicę między naszą, a ich sytuacją?

 Mamy zaszczyt i – wbrew pozorom – zupełnie niepodważalną przyjemność kibicowania jednemu z najbardziej legendarnych klubów w historii piłki nożnej. Jak bardzo kibice Empoli, Bari, czy Bolonii muszą zazdrościć nam naszego położenia i naszej sytuacji? A czym różnią się od nas? Niczym. Kochają swój klub tak bardzo, jak my kochamy Inter. Z tą różnicą, że my wciąż mamy perspektywy powrotu na szczyt. Szczyt, którego oni być może nigdy nie zobaczą. Nasz powrót na piłkarski grzbiet jest tylko kwestią czasu, historia temu dość dobitnie dowodzi. Ja na ten powrót poczekam, bo wiem jak cudownie smakuje. Zacząłem kibicować Interowi, kiedy byłem w podstawówce. Dziś mam 28 lat. Liga Mistrzów i cała Tripletta w 2010 roku to nagroda za lata wierności, która smakowała jak najwyższej jakości Chianti. Albo chociaż jak wódka W każdym razie wspaniale.

Więc teraz moja prognoza na przyszły sezon. Będziemy wszyscy cholernie kibicować Interowi, niezależnie od tego, czy się obudzi i zacznie w końcu grać, czy dalej będzie ochoczo oddawał punkty wszystkim outsiderom, którzy uznają, że mają szansę coś z nami ugrać (to grono stale rośnie, w chwili w której to piszę coraz śmielej zaczynają pojawiać się takie deklaracje w klubach Serie C). Nie wiem jak będziemy grali. Ja nie wiem, wy nie wiecie, Eric Thorir nie wie. Może nawet Roberto Mancini nie wie. Tyle samo wiemy o transferach. Ale – użyjmy tego niecenzuralnego sformułowania, żeby podkreślić wagę sytuacji – czy do kurwy nędzy komukolwiek przyjdzie do głowy, żeby przestać kibicować Interowi, nawet jeśli spieprzą przyszły sezon? Jeśli tak, to od razu przemalujcie serce na inny kolor. Inaczej to zwyczajnie nie ma sensu. We Włoszech aktualnie to Juventus jest w formie, polecam wszystkim chcącym zminimalizować ryzyko braku jakiegokolwiek sukcesu do minimum. I nie myślcie, że nie zależy mi na sukcesach naszych. Zależy. Ogromnie. Ale jestem realistą – musimy jeszcze chwilę na te sukcesy poczekać.

Pamiętajmy, że jesteśmy kibicami Interu. Znosiliśmy przez całe lata porażki, wyśmiewania i upokorzenia przez kibiców innych klubów. A jednak wciąż jesteśmy kibicami Interu. Znosiliśmy przez kilka ostatnich sezonów obietnice lepszych czasów, które okazały się być zupełnie bez pokrycia. A jednak wciąż jesteśmy kibicami Interu. Znosiliśmy przechwałki kibiców Barcelony przed meczami w 2010 roku. Nie wierzyliśmy w zwycięstwo, a jednak wciąż pozostaliśmy kibicami Interu. Po awansie byliśmy jeszcze większymi kibicami Interu, niż byliśmy dotychczas. Nie zatraćmy nigdy tej dumy, która wtedy nam towarzyszyła. Bądźmy dumnymi Interistami za każdym razem, kiedy przeciwnik wpakuje nam bramkę i dumnymi jeszcze bardziej, kiedy to my wpakujemy bramkę przeciwnikowi. Jeszcze dużo wzlotów i upadków przed nami. Bo jesteśmy kibicami Interu.
Jeśli w przyszłym sezonie Inter się nie odbuduje, to sytuacja taka będzie miała jedną, ale za to ogromną zaletę: zweryfikuje wielu z nas. Bo – zakładając kolejny przegrany sezon - prawdziwi Interiści pozostaną Interistami bez względu na grę i miejsce w tabeli zajęte na końcu rozgrywek. A Interiści udawani po następnym sezonie zwyczajnie nas opuszczą.

Też fajnie, bo prowadzi to do prostego wniosku: zostaną tylko prawdziwi zakochańcy w Interze. Będzie mniej głupot wypisywanych w komentarzach pod newsami. Chyba, że Inter osiągnie jakiś sukces,  czego sobie i nam wszystkim życzę.

Zaufajcie mi – warto poczekać.


scozzi [rivero]

Tagi: felieton
udostępnij

Zobacz też

Analiza taktyczna PSG Luisa Enrique (3)

29.05
15:15

2016 - 2024. Podsumowanie ery Stevena Zhanga (11)

28.05
06:00

Komentarze (6)

Nie jesteś zalogowany. Tylko zalogowane osoby, mogą dodawać wiadomości
18.06.2015 o 13:18 przez luuki
luuki
dobry tekst
18.06.2015 o 09:57 przez scozzi
scozzi
dzięki wielkie za wszystkie opinie pozytywne i negatywne, fajnie że chciało Wam się przeczytać;

takie zdanie mi się przypomniało: "nie wiem co jest kluczem do sukcesu, ale kluczem do klęski jest chcieć zadowolić wszystkich" dlatego i za pochwały i za krytykę dziękuję i doceniam; pozdr
18.06.2015 o 00:00 przez ekspert
ekspert
Vidić, Ranocchia i Jesus - podsumowanie ich jako "tak sobie" to troche zbyt delikatnie powiedziane :D co do Guarina to 100% racji, może nie jest wirtuozem ale walczy, biega i widać że mu zależy. Chciałbym jeszcze odnieść się do kawałka o tym, że nie wierzyliśmy w zwycięstwo z Barceloną w 2010. Kto jak kto, ale akurat ja głęboko wierzyłem że się uda mimo że momentami trochę bałem się jak to się właściwie skończy. Co do końcówki to mam nadzieje, że faktycznie doczekamy tych lepszych dni ;)
17.06.2015 o 21:14 przez Koziolek
Koziolek
O facet, aleś to fajnie ujął. Początkowo irytowały mnie krótkie zdania, którymi chciałeś nadać dynamikę ale chwila moment, trochę zmieniłeś sposób pisania, czytało się świetnie. A zdaniem o Guarinie i kopaniem w drzewo dla mnie już teraz wygrałeś ten konkurs. Brawo.
17.06.2015 o 20:54 przez webo123
webo123
ostatnie akapity podnoszą emocje; wprawiają w dumę kibica :)
JESTEŚMY KIBICAMI INTERU !! !
17.06.2015 o 16:30 przez Waccollinio
Waccollinio
Podsumowanie sezonu jakieś takie bez charakteru moim zdaniem, ale prognoza naprawdę genialna, majstersztyk :D

Shoutbox

ragnar 14.06.2025 19:20

Nic zaskakujacego, kazdego dziwilo, ze np de vrij gral jak profesor, wracal po kontuzji Acerbi i 1 sklad, Carlos Augusto jeden z najlepszych graczy od stycznia czesto lawka, 90 min co mecz mikiego itp

Szczupac_FCI 14.06.2025 19:02

shock news: "Denzel Dumfries reveals the real reason why the coach Simone Inzaghi has been removed from Inter and what the players of the new technician Christian Chivu are currently thinking. “There are many mysterious things that have been hidden …” – the truths revealed by the Dutch full -back surprise everyone…"

Rebelde 14.06.2025 16:39

Lucca to drewno, nie wiem co oni w nim widzą

andyvdm 14.06.2025 16:29

No Bo by to zwinny szybki murzyn z dryimgiem a Lucca to nieruchawe drewno

El Imprezatore 14.06.2025 16:07

top akurat dobrze bo ja tam wole Bonnego

martins2000 14.06.2025 15:40

SKY - Lucca sempre più vicino al Napoli

Tifosinho 14.06.2025 14:27

Może Samuele Longo nie będzie chciał grać w Serie D i da się namówić na transfer do Inter U23?

Orzeu 14.06.2025 14:27

Festa ( Sole 24 Ore) : "Oaktree-Inter, bond operation preparatory to future sale. High price"

Orzeu 14.06.2025 14:05

i hit czyli Di Marco

ZnawcaCalcio 14.06.2025 13:53

Asslani też jest mocny

Xucatlan 14.06.2025 13:42

Paolo, Pablo.... kto by tu zauważył różnicę. Tu z połowa użytkowników dlaje nie połapała się, że Frattesi, to Frattesi, a nie Fratessi....

Orzeu 14.06.2025 13:01

inny użytkownik

Orzeu 14.06.2025 13:01

to Paolo a nie Pablo

Endru 14.06.2025 12:59

No Pablo pisz coś o taremim

Paolo92 14.06.2025 12:58

Teraz tylko skompletować ekipę

Paolo92 14.06.2025 12:57

Z uwagi na degradację SPAL, Brescii i Lucchese, w kolejnym sezonie ich miejsce w Serie C zajmie Inter U-23, Pro Patria oraz Caldiero Terme. Milan Futuro i Ravenna zagrają w Serie D. 📰 Nicolo Schira

Adriano_forever 14.06.2025 12:25

szkoda

Orzeu 14.06.2025 12:24

Wszystkie mecze Klubowych Mistrzostw Świata 2025, które będą rozgrywane na boiskach w Stanach Zjednoczonych, będzie można oglądać za darmo w serwisie streamingowym DAZN, wystarczy zalogować się na platformie.

speaker 14.06.2025 12:19

wróciłem :cenzor:

Archiwum shoutboxa

Publicystyka

Analiza taktyczna PSG Luisa Enrique (3)

29.05
15:15

Luis Enrique - Od boiska po ławkę trenerską (3)

28.05
17:00
Archiwum publicystki

Tabela

/

Tabela strzelców

Serie A

  • 1

    Napoli

    Napoli

    14

    32

  • 2

    Atalanta

    Atalanta

    14

    31

  • 3

    Inter

    Inter

    14

    29

  • 4

    Fiorentina

    Fiorentina

    14

    29

  • 5

    Lazio

    Lazio

    14

    28

  • 6

    Juventus

    Juventus

    14

    26

Pokaż tabelę

Mecze

Zawodnik

Bramki

  • 1

    Mateo Retegui

    25

  • 2

    Moise Kean

    19

  • 3

    Ademola Lookman

    15

  • 4

    Riccardo Orsolini

    15

  • 5

    Marcus Thuram

    14

Pokaż wszystkich

Statystyki serwisu

Liczba użytkowników: 28238

Liczba newsów: 50973

Liczba komentarzy: 598847

Użytkownicy online: 4 (danielinter, danielinter, coco, ragnar) oraz 30 gości

Serwis istnieje od 2003 roku

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z polityką cookies. Możesz określich warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Herb Interu
Scudetto

20x

scudetto

Champions league

3x

Champions league

Coppa italia

9x

Coppa Italia

Fifa Club World Cup

1x

Fifa Club World Cup

UEFA cup

3x

Uefa Cup

Logo FcInter.pl

Nieoficjalny, największy polski serwis poświęcony Interowi Mediolan. Działamy dla Was od 2003 roku!

Serie A

Puchary

Dla Tifosich

Serwis

Zarejestruj się

Zarejestruj się