
Ibrahim Afellay, który w ostatnich dniach raz jeszcze został zderzony, przez media, z problemem braku napastników w najlepszej drużynie Europy, przyznaje, że nie mówi nie Serie A, jednakże jego marzeniem jest gra w Primera Division.
-La Liga to liga, którą lubię najbardziej. Są tam zespoły takie jak Real Madryt czy Barcelona oraz, będące na innym poziomie, Valencia Sewilla czy Atletico. Pomijając to, moi rodacy, którzy grają w Hiszpanii, chwalą wiele innych aspektów bycia tam. To jednak nie znaczy, że przekreślam możliwość przeprowadzki do Anglii czy Włoch.
Komentarze (16)
<br />
Jednak kolejny który mnie rozwala z tą Barcą i Realem. Ja go widzę w Altetico czy Valenci, tam by może pograł.<br />
W Atletico może jako następca dla Aquero który i tak kiedyś odejdzie, w Valenci natomiast mógłby od razu grać w pierwszej 11.
<br />
<br />
<br />
Co jest w Barcelonie? Zapewne to, że w gorące dni oferują każdemu piłkarzowi ochładzanie słynnymi zraszaczami <img src="/files/emoticons/10" alt="
<br />
Nie wiem czy to było nawiązanie do mojej wypowiedzi ale żebyś wiedział, że ma. Nie patrzy się tylko na daną drużynę, czy ligę ale na wiele innych rzeczy też, w tym klimat i położenie miasta do którego zamierza się przeprowadzić.
<br />
Naprawdę nie rozumiesz? Wam się nie podoba La Liga ale to obecnie 2 najlepsza liga świata. Poza tym, w Hiszpanii jest ładnie i słonecznie <img src="/files/emoticons/10" alt="