Agent bocznego obrońcy Interu, Alexa Tellesa, udzielił wywiadu dla FCInterNews.it w którym mówił o zawirowaniach dotyczących transferu jego klienta do Interu podczas letniego okienka transferowego. Okazuje się, że integralną rolę odegrał Roberto Mancini.
- Alex ma się dobrze, ostatnie dwa mecz pominął z różnych powodów. Po meczu z Palermo miał drobny uraz fizyczny, natomiast w meczu z Romą nie zagrał z powodu decyzji taktycznej trenera. Alex, jak już wspominałem, jest szczęśliwy w Interze. To dla niego zaszczyt pracować z Mancinim i Sylvinho. Dużo się od nich uczy. Ma wspaniałą relację z trenerem, on chciał go kupić jeszcze za czasów gry Alexa w Gremio.
- Oczywistym jest, że musi ciągle się doskonalić. Możliwe, że zagra z Torino, ale decyzja pozostaje w głowie trenera. Nic na razie nie wiemy o wykupieniu. Jesteśmy pewni tego, że do niego dojdzie, ale nie mogę powiedzieć, kiedy dokładnie.
- Nie tylko Inter był nim zainteresowany. Również PSG, a także Real Madryt i Porto, ale Galatasaray nie rozważało wypożyczenia. Potem pojawiło się zainteresowanie ze strony Interu i osoba Manciniego zrobiła różnicę.
Komentarze (2)