
II Akcja Charytatywna FDP, której koordynatorem jak przed rokiem był Michał, czyli Minister, dobiegła końca.
Podobnie jak rok temu odwiedziliśmy Dom Dziecka na Jaśkowej Dolinie w Gdańsku. Martwiłem się, że tym razem nie uda się nam powtórzyć wyniku sprzed roku... Teraz wiem, że poważnie się myliłem, o czym świadczyć może reakcja opiekunów placówki! Wraz ze mną placówkę odwiedziły cztery osoby. Michał, Przemek, Kuba i Kamila (ta sama co w ubiegłym roku). Wypełnionymi po brzegi dwoma autami udaliśmy się pod owy dom dziecka. Na miejscu gorąco przywitały nas dzieciaki, początkowo nieufne, jednak z każdą minutą dzieci przekonywały się do nas o czym świadczą zdjęcia :) Po uprzednim rozpakowaniu samochodów z prezentów i ogólnym uspokojeniu emocji udaliśmy się na wspólny posiłek, zasponsorowanym głównie dzięki Wam! W międzyczasie mogliśmy wymienić się z opiekunką domu dziecka pomysłami na przyszłe akcje. Trochę powspominaliśmy ostatnią wizytę i po chwili zaczęło się prawdziwe oblężenie! Dzieciaki nie dawały nam spokoju, raz po raz zaczepiały, wskakiwały na kolana, przytulały się, coś WSPANIAŁEGO, takich chwil nie da się zapomnieć. Największą naszą uwagę przykuł chłopczyk o imieniu Patryk, który jak powiedziała Magda(opiekunka) jest geniuszem wśród rówieśników. Chłopczyk był na poziomie 2-giej klasy podstawowej, a znał wszystkie stolice krajów Europy, większości sąsiadów, umiał czytać po rosyjsku i jeszcze sporo wiedzy, której nie sposób tutaj wymienić. Punktem kulminacyjnym było wspólne zdjęcie, następnie odświeżyliśmy sobie wspomnienia i kolejny raz zwiedziliśmy pokoje każdego malucha, nawet tak proste i dla nas błahe sprawy im sprawiały niesamowicie wiele radości, widać było, że w tych dzieciakach drzemie ogromna miłość na jaką sami zasłużyli, a którą niekoniecznie otrzymali! Tego wieczoru było mnóstwo przyjemnych sytuacji, których w żaden sposób nie da się zliczyć, jedną z ciekawszych było oprowadzanie nas po ich "mini" siłowni na której musieliśmy zaprezentować swoje umiejętności w "wyciskaniu na klatę" :). Mimo posłuszeństwa wraz z kolegą przez dobrą godzinę zostaliśmy przetrzymani siłą przez uzbrojone w hantle i różnego rodzaju asortyment cztery dziewczynki, które wymęczyły nas pytaniami za wszystkie czasy. Z przykrością nadszedł czas kiedy musieliśmy już opuścić placówkę. Pożegnań nie było końca, w roli głównej przewodziły oczywiście dziewczynki, które prosiły żebyśmy zostali chociaż pięć minut, uściski, przytulenia uśmiechy towarzyszyły wszystkim do ostatniej chwili, aż z trudem powstrzymywaliśmy emocje od dosadnego pokazania jak jesteśmy całą sprawą poruszeni, a zarazem wzruszeni! Tak więc po ponad 3 godzinach spędzonych z dzieciakami z uśmiechem na ustach wróciliśmy do domów gdzie zapewne każdy z nas przez długi czas przeżywał ten wieczór.
Osobiście chciałbym wszystkim z tego miejsca gorąco podziękować za wspaniałe chwile jakie mogłem przeżyć głównie dzięki Wam! Gdyby nie Wy...ach nawet nie myślę o tym. Najważniejsze jest to, że dzieci jak i ich opiekunowie otrzymali promyk nadziei na lepsze jutro, nie pozwólmy żeby ta nadzieja kiedykolwiek zagasła i z całych sił walczmy w dobrej sprawie. Pamiętajmy na przyszły rok, że poprzeczka postawiona jest niemiłosiernie wysoko, co za tym idzie w przyszłym roku chcemy dwukrotnie przebić zakończoną już II Akcję Charytatywną FDP! - relacjonuje Michał.
Podsumowanie zbiórki:
Zebrana kwota: 900 PLN !
Prezenty: 14 zestawów kosmetyków, 7x lakier do paznokci, 7x perfumy 14x czapka Lechii, 14x smyczka Sląsk&Lechia (tutaj gorące podziękowania dla stowarzyszenia Lwów Północy)
Zbiórka odzieży:
Kurtki męskie: 6 szt.
Bluzy męskie: 18 szt.
Koszulki męskie: 37 szt.
Spodnie męskie: 20 szt.
Kurtki damskie: 2 szt.
Bluzy damskie: 46 szt.
Koszulki damskie: 90 szt.
Spodnie damskie: 30 szt.
Zabawki:
miśki: 10 szt.
lalki: 5 szt.
Oraz:
9 dywaników dziecięcych, kilka piłek, szkatułki, szaliki, czapki itp.
Z całego serca dziękuję. Forza FDP! - zakończył Michał.
Komentarze (15)
Bardzo miłe szczery SZACUNEK <img src="/files/emoticons/12" alt="