
Giampaolo Pozzo odrzucił oficjalną ofertę Interu Mediolan w sprawie pozyskania Alexisa Sancheza. Prezydent Udinese uznał, że 15 mln euro plus współwłasność Jonathana Biabiany to zbyt mało, aby pozyskać chilijskiego skrzydłowego.
Jak poinformowała ANSA główny sternik Bianconerich ani myśli pozbywać się swojego piłkarza w styczniu licząc, że na koniec sezonu cena za niego będzie jeszcze wyższa – Pozzo ma zamiar odrzucać wszystkie oferty za swoich najważniejszych zawodników, zwłaszcza za Sancheza, o sprowadzeniu którego marzy Moratti – czytamy w depeszy włoskiej agencji prasowej – Karta Chilijczyka została wyceniona na 25 mln euro, może to zbyt wysoka kwota, ale Pozzo wierzy, że zawodnik będzie jeszcze lepszy i w czerwcu jego cena będzie jeszcze wyższa.
- Szanse na to, że Sanchez odejdzie w styczniu? Nie są większe, jak 10%, pomijając naprawdę wysokie oferty, czyli wyższe od tej oficjalnej Interu, czyli 15 mln euro plus połowy karty Biabiany’ego. Jeśli chodzi o Gokhana Inlera, to cały czas zainteresowane jest nim Napoli, ale kwota oczekiwana za niego, czyli 15 mln euro, jak na razie zablokowała transakcję.
Komentarze (19)
Tyle na ten temat, wg mnie najlepszym wzmocnieniem ataku byłby Cassano,a el jak widać nasi boją sie jego charakterku, nic skorzysta na tym po raz kolejny Milan.<img src="/files/emoticons/16" alt="<confused>" />
<br />
A jesli chodzi o Biabianego to jest bardzo ciekawym pilkarzem, ma potencjal by byc jednym z czolowych pilkarzy Interu w przyszlosci tylko powinien czesciej decydowac sie na uderzenia na bramke, trzeba dac mu troche czasu.
15+ Biabiany to nie jest taka zla ofera,lepsza niz 6 i Sulley,mysle ze powinni podbic jeszcze z 2 mln jak nie,zainteresowac sie kims innym