
„48 godzin”, tym razem w rolach głównych nie z Nickiem Nolte i Eddie Murphy, a z Maiconem i Jose Mourinho.
Kiedy wydawało się, że sprawa transakcji Maicona do Realu Madryt jest zamknięta, a Mourinho i Perez odpuścili, madrycka gazeta podaje sensacyjną wiadomość – negocjacje mają zostać wznowione i przeprowadzone w błyskawicznym tempie. Co znaczy błyskawicznym? Maicon w przeciągu dwóch dni ma stać się piłkarzem Królewskich. Władze Realu pragną podjąć ostatnią, zdecydowaną próbę ściągnięcia prawego obrońcy Interu na Santiago Bernabeu. Jeżeli w przeciągu 48 godzin strony nie dojdą do porozumienia Mourinho, ma definitywnie porzucić plany kupna Brazylijczyka.
A co słychać po drugiej stronie barykady? Dla Massimo Morattiego i Marco Branki sprawa jest niezmienna i jasna – 35 mln euro.
Komentarze (23)
Maicon jest wart 35-40 mln a dla takiego śmiesznego klubu jak Real powinnien być wart minimum 50 mln.