
Bartosz Kwolek to mistrz świata w siatkówce z 2018 roku, zawodnik grającej w PlusLidze Vervy Warszawa, a prywatnie kibic Interu. W wywiadzie dla naszego portalu podzielił się z nami swoimi spostrzeżeniami na temat obecnego sezonu, nadchodzącego okienka transferowego, a także powiedział kilka słów przed zbliżającym się starciem z Napoli. Zapraszamy do lektury!
Patrzysz w tabelę Serie A, a tam Inter na szczycie. Też masz wrażenie, że to sen?
- Szczerze powiedziawszy, staram się być obiektywny i w tym sezonie naprawdę zasługujemy na to, żeby wygrać ligę, ale masz rację, w dalszym ciągu patrząc na tabelę lekki szok pozostaje.
Inter krytykowany jest w ostatnim czasie za styl, w jakim wygrywa spotkania. Czy my, jako kibice czekający tak długo na jakikolwiek sukces mamy prawo narzekać na to, że nie każde spotkanie to widowisko okraszone dużą ilością bramek?
- Powiem krótko. Dopóki wygrywamy, nie możemy narzekać na nic.
Kto, Twoim zdaniem, jest głównym architektem ostatnich zwycięstw Interu?
- Wydaje mi się, że ogólnie w tym sezonie cały zespól zasługuje na szacunek i uznanie. Każdy zna swoje miejsce w szeregu i wykonuje swoją pracę tak, jak powinien. Trochę to trwało, żeby każdy w tym systemie gry odnalazł swoje miejsce, ale wydaje mi się, że na tym etapie pracy, już prawie dwuletniej trenera Conte, zawodnicy na tyle poznali jego styl, że każdy potrafi znaleźć dla siebie miejsce czy to w szatni, czy na boisku.
Dużymi krokami zbliża się letnie okno transferowe. Kogo sprowadziłbyś do drużyny?
- Transfery to to, co lubię najbardziej. Wydaje mi się, że to już odpowiedni czas, żeby znaleźć zastępcę Samira. Tak, jak kocham tego bramkarza za jego etykę i inteligencję boiskową, tak wydaje mi się, że warto byłoby sprowadzić bramkarza, który będzie przyszłością Nerazzurrich. Nawet, jeżeli mieliby dzielić się meczami 50/50, to wydaje mi się, że wyszłoby to na plus dla obu bramkarzy, jak również dla klubu. Chciałbym zobaczyć też w klubie doświadczonego środkowego obrońcę, który mógłby odciążyć trochę Stefana de Vrija i pomóc rozwinąć się jeszcze bardziej Skriniarowi i Bastoniemu. No i żeby nie był taką "dziurą" na boisku jak Kolarov. Wydaje mi się, że warto też zastanowić się nad lewym wahadłem. Jestem wielkim fanem Hakimiego i powinniśmy inwestować w tego chłopaka, ale w przeciwieństwie do niego lewa flanka na razie trochę kuleje. Nie wiem, czy Perisic udźwignie grę na najwyższym poziomie na tej pozycji.
A komu z obecnych zawodników podziękowałbyś za współpracę i odesłał do innego klubu?
- Wydaje mi się, że przede wszystkim musimy trochę zejść z płac, bo zarabianie ogromnych pieniędzy przez Vidala, Ranocchię czy Sancheza to trochę, sorry za wyrażenie, ale wyrzucanie pieniędzy w błoto. Nie prezentują oni na ten moment poziomu adekwatnego do zarobków. Ciężko mi określić, z kim jeszcze bym się pożegnał. Chyba za wcześnie na takie rozliczenia, do końca zostało jeszcze parę meczów.
Przed Interem wyjazdowy mecz z Napoli. Myślisz, że Nerazzurri będą w stanie kontynuować zwycięską passę i wygrać na tym trudnym terenie?
- Na pewno będzie to ciężki mecz. Napoli walczy o puchary, mają naprawdę niezłych zawodników i charakter. Czasami jestem w szoku, jak potrafią się zmotywować na lepsze zespoły i zagrać piłkę z najwyższej półki. Wobec tego wydaje mi się, że nawet remis w tym meczu powinniśmy przyjąć z uśmiechem.
W siatkarskiej PlusLidze trwa kluczowy moment sezonu. Znajdujesz jeszcze czas, żeby na bieżąco śledzić zmagania Nerazzurrich?
- Mówiąc szczerze, ostatnio trochę zaniedbałem ogadanie spotkań na bieżąco, ale staram się zawsze obejrzeć skrót i szybko przejrzeć statystyki. Mecz z Napoli na pewno będzie oglądany!
Dziękuję za wywiad i życzę powodzenia w walce o brązowy medal Mistrzostw Polski w siatkówce!
- Dzięki bardzo! Pozdrawiam wszystkich! FORZA!
Rozmowę przeprowadził domin98.
Komentarze (5)