
Mario Balotelli udzielił obszernego wywiadu dziennikarzom Corriere dello Sport. Popularny SuperMario poruszył kwestie swojej przyszłości, gry w pierwszej reprezentacji Włoch czy relacji z Jose Mourinho.
- Czy jestem rozżalony brakiem powołania na Mundial? Musze przyznać, że bardzo i myślę, że ten żal już zawsze pozostanie wewnątrz mnie, mimo że mogę zagrać w swojej karierze jeszcze na 3-4 finałach Mistrzostw Świata. Tegoroczny Mundial mógł być jednak tym pierwszym, cóż…Duet z Cassano? To byłaby świetna para napastników. Cassano to mój wielki przyjaciel i gra z nim w reprezentacji byłaby czymś fantastycznym.
- Prandelli? Lubię go, ponieważ mieszka blisko mnie (śmiech). Kiedy grał przeciwko Interowi jego Fiorentina pozostawiała po sobie zawsze bardzo dobre wrażenie i cieszę się, że w swojej karierze zawsze stara się stawiać na młodych zawodników. Prandelli zaimponował mi także tym, że pojechał do Afryki, aby zainaugurować otwarcie przedszkola dla dzieci. Czy jestem gotowy do gry w pierwszej reprezentacji? Tak, jestem gotowy. Mam nadzieję, że otrzymam powołanie w najbliższym czasie, jednak po doświadczeniach z brakiem nominacji na Mundial, będę musiał wywalczyć sobie miejsce w kadrze.
- Roberto Mancini? To świetny trener, który pozwolił mi zadebiutować w Serie A. Bardzo go szanuję, również dlatego, że jest moim przyjacielem. Zainteresowanie ze strony Fergusona? Muszę powiedzieć, że to oznacza, iż nie jestem aż tak żałosny, jak myślałem…United to wielki klub. Na pytania o moją przyszłość odpowiadam jednak zawsze „nie wiem”. Spodziewam się, że ten rok będzie bardzo ważny dla mojej kariery. Teraz jestem jeszcze na wakacjach gdzie odpoczywam i ładuję akumulatory, aby w dobrym stylu rozpocząć nowy sezon. Jeżeli chcecie wiedzieć coś więcej, zapytajcie Raiolę.
[hide]
- Moim celem jest odnoszenie kolejnych zwycięstw, ponieważ cały czas odczuwam głód sukcesów. Chcę już w 2011 roku wygrać Złota Piłkę. Benitez? Jeszcze go nie poznałem, więc nie mogę go oceniać. Mam nadzieję, że wkrótce się poznamy. Moratti mówi, że jestem mistrzem? To bardzo miłe, że prezydent tak o mnie myśli i uważa, że jestem ważny dla klubu, jednak ja muszę regularnie grać. Nie mogę być ważnym zawodnikiem i nie grać.
- Mourinho? To jeden z trzech najlepszych trenerów na świecie. Dotyczy to zarówno sposobu gry jego zespołów, jak i metod szkoleniowych, jakie stosuje w pracy z piłkarzami. Nasze nieporozumienia? Było to nieco wyolbrzymione. Mourinho ma silny charakter, podobnie jak ja, dlatego dochodziło do pewnych spięć. Ma związane z nim zarówno dobrze, jak i złe wspomnienia, jednak mam taki charakter, że zawsze staram się zapominać o tym, co było złe i przez co cierpiałem.
- Jestem gotowy do nowego sezonu. Nie mogę doczekać się już wznowienia treningów. Im szybciej zaczniemy przygotowania, tym lepiej. Stosunki z kibicami? Wszystko jest w porządku, wszelkie sprawy zostały wyjaśnione – zakończył Balotelli.
Komentarze (22)
<br />
Jesteś, jesteś, nie myliłeś się <img src="/files/emoticons/12" alt="