Nicolo Barella udzielił wywiadu dziennikarzowi Corriere dello Sport. Oto co miał w nim do powiedzenia nowy nabytek Interu:
- To było wspaniałe uczucie móc dołączyć do Interu.
- Ten klub naprawdę mnie chciał, a ja naprawdę chciałem przyjść do nich. Długo czekałem na ten moment, aż w końcu nadszedł.
- To były najcięższe sesje treningowe jakie miałem w przeciągu całej mojej kariery wraz z tymi Zdenka Zemana.
- Conte jest maniakiem we wszystkim. Niczego nie pozostawia przypadkowi. On nie mówił nic szczególnego, gdy rozmawialiśmy przez telefon, ale sprawił że poczułem coś wyjątkowego.
- Sprawia mi to dużą satysfakcję, że jeden z najlepszych trenerów na świecie chciał mnie w swojej drużynie i docenia moje umiejętności.
- Przejście do Romy czy Napoli? Rozmawiałem jasno właścicielem Cagliari Tommaso Giulinimi powiedziałem mu, że jeśli nie dogada się z Interem to zostaję na Sardynii.
- Byłem bardzo spokojny i nie spieszyłem się z odejściem z Cagliari. Nie musiałem na siłę uciekać z mojego rodzinnego miasta. W piłce nigdy nic nie wiadomo. Zostawiłem sobie otwarte drzwi, aby pewnego dnia móc wrócić z powrotem.
- Inter to idealne miejsce do pracy dla mnie i podnoszenia moich umiejętności.
- Logika sugerowałaby, że naszym celem jest poprawa czwartego miejsca z poprzedniego sezonu, ale mając takiego trenera jakim jest Conte, to naszym celem jest wygrywanie.
- Juventus ma mocny skład, ale na pewno nie będzie im tak łatwo w tym roku, ponieważ zmienili trenera, a przez to przyszedł ktoś kto ma inne pomysły na grę w porównaniu do byłego trenera. Myślę, że dotrzymamy im tempa.
- Chciałbym poprawić mój dorobek bramkowy z poprzedniego sezonu, w którym strzeliłem tylko pięć bramek. Ten wynik był trochę niefortunny. Mam nadzieję, że w tym roku będę mógł pomóc Interowi strzelając bramki i wprowadzę trochę swojej dynamiki do gry.
- Radja Nainggolan? Mamy wspólnego agenta, ale jest również moim przyjacielem. On jest również Sardyńczykiem, więc spędziliśmy ze sobą dużo czasu. Chcę dla niego wszystkiego najlepszego.
Komentarze (1)