
Rafael Benitez odpowiadał w sobotę na pytania włoskich dziennikarzy podczas konferencji prasowej poprzedzającej derbowe starcie Interu z Milanem.
Co czujesz przed swoimi pierwszymi oficjalnymi derbami w roli trenera Interu? Co sądzisz o tym pojedynku, który ma jedne z największych tradycji nie tylko we Włoszech, ale i w Europie?
Wiemy, że będzie to ważny mecz, na który będzie patrzył cały świat, ponieważ naprzeciw siebie staną dwa zespoły prezentujące najwyższy poziom. Mam już doświadczenie z tego typu meczów nabyte w Hiszpanii i Anglii, we Włoszech derby są traktowane w podobny sposób. Zrozumiałem znaczenie derbów pomiędzy Interem a Milanem, kiedy prowadziłem Liverpool i kibice Nerazzurrich wspierali nas podczas finału w Stambule. A propos tego meczu, to słyszałem dzisiaj, że w niedzielę pojawią się na stadionie kibice mojego byłego klubu, aby nam kibicować.
Inter jest silniejszy od Milanu?
Inter jest silny, Milan również, ale to będą derby. Nie ma sensu patrzeć na aktualną pozycję obu klubów w tabeli. Zdajemy sobie sprawę z tego, co ten mecz oznacza dla wszystkich: naszych kibiców, klubu i wiemy, że to zrobi różnicę. Większa chęć zwycięstwa, jaką zademonstruje jeden z zespołów będzie ważniejsza niż ładna gra.
Jak czują się Julio Cesar i Esteban Cambiasso?
Czują się lepiej, zostali powołani, ale nie są gotowi do gry na sto procent. Nadal potrzebują czasu, trenują już z resztą zespołu i jeżeli będziemy ich potrzebowali są do naszej dyspozycji.
[hide]
Czy mogą zagrać od pierwszej minuty?
Łatwiej będzie zagrać Julio, ponieważ nie musi tyle biegać co Esteban, który na pewno znajdzie się na ławce rezerwowych.
Zauważałeś u zawodników szczególne nastawienie do derbów?
Tak jak podczas konferencji prasowej przed meczem z Lecce Wy dziennikarze pytaliście już o derby, tak samo zawodnicy myślą o tym meczu i rozmawiają o nim między sobą. Podobnie kibice: kiedy kilka dni temu byłem na kolacji podchodzili do mnie i mówili o derbach. Widać, że całe otoczenie zmienia się przed tym spotkaniem.
Możemy spodziewać się jutro z Waszej strony nowych rzeczy? Czy zmienisz coś w taktyce pod kątem rywala?
Myślimy tylko o nas. Zanim ktoś mnie zapyta, czy zagramy ustawieniem 4-2-3-1, 4-4-2 czy rombem, powiem, że romb stosowali przede mną Mancini, Mourinho, Cuper i Herrera, więc zastosujemy to ustawienie wówczas, kiedy uznamy, że będzie to dobre dla drużyny w danym momencie. W przeciwnym razie będziemy zmieniać ustawienie w zależności od zawodników, jakich będziemy mieli do dyspozycji bądź pomysłu na grę naszego zespołu, ale na pewno nic nie zmienimy z myślą o rywalu.
Wiesz, że jeżeli jutro wygracie wiele rzeczy zostanie wyzerowanych, Mourinho będzie zapomniany a nowym królem czarno-niebieskiej części Mediolanu stanie się Benitez?
Nie wiem, ale mogę powiedzieć jedną rzecz: kiedy ogrywaliśmy Bari bądź Werder w prasie pisało się, że Inter gra ładnie dla oka, bawi publiczność i tak dalej. Te same gazety piszą teraz, że Benitez ma 40 dni na udowodnienie czegoś. My chcemy osiągnąć równowagę i myślę, że to będzie kluczowe: zapomnieć Mourinho, zapomnieć Manciniego, zapomnieć pozostałych trenerów, którzy zwyciężali, ale którzy na zawsze pozostaną w pamięci wszystkich kibiców Nerazzurrich. Spróbujemy zrobić coś podobnego pod względem zwycięskiej mentalności. Oczywistym jest, że jeżeli jutro wygramy, możemy wyjść na prowadzenie w tabeli i wszystko ulegnie zmianie. Korzystny wynik i ładna gra, uważam, że ważne jest, aby osiągnąć równowagę miedzy tymi czynnikami: chcemy wygrać ten mecz, chcemy pokazać wszystkim, że chcemy to zrobić, a jeśli przy tym zdołamy zagrać ładnie, będzie jeszcze lepiej. Jutro gramy w derbach, więc to oczywiste, że przede wszystkim liczy się zwycięstwo, ale trzeba nadal realizować pomysł lepszej gry, ponieważ jest to w naszym zasięgu.
To możliwe, że Materazzi znajdzie się w wyjściowym składzie?
Tak, Materazzi trenuje bardzo dobrze. Wiemy, że tego typu mecze wymagają szczególnego charakteru, mamy pewne problemy w obronie, ponieważ nie wszyscy zawodnicy są do naszej dyspozycji, a Marco jest jedną z możliwości.
Co myślisz o Ibrahimovicu?
To świetny zawodnik, zrobił wiele dla Interu, teraz wybrał inny zespół i nie mogę powiedzieć nic więcej. Bardzo go szanuję, ale mam nadzieję, że jutro nie zagra dobrze…
Może sprawić Wam kłopoty?
Mam nadzieję, że nie.
Czy w jutrzejszym meczu zadowoliłbyś się remisem?
Nie, nasz cel jest zawsze ten sam: zwycięstwo. Tak jest w każdym meczu, nie tylko w derbach. Są jednak mecze, kiedy gra się gorzej bądź rywal prezentuje się lepiej i wtedy trzeba zadowolić się remisem.
W ostatnim tygodniu doszło do wielu polemik na temat sędziów, zwłaszcza dotyczących Milanu. Myślisz, że może to wpłynąć na sędziego derbów?
Mówiąc o decyzjach sędziów, zawsze myślałem, że raz są one na twoją korzyść, a raz nie. Bardzo szanuję arbitrów, ponieważ wszyscy popełniamy błędy. Jeżeli w tym momencie są błędy sędziowskie, które faworyzują jeden zespół, w ciągu sezonu zdarzą się inne, które będą
faworyzowały inne drużyny.
Milan ma nad Wami trzy punkty przewagi, ale nie sprawia wrażenia drużyny lepiej zorganizowanej, ale może bardziej głodnej zwycięstw. Może to być wartość dodana w obecnych rozgrywkach?
Kiedy mówimy o obecnej drużynie i obecnych rozgrywkach musimy mieć na uwadze to, że te rozgrywki różnią się od tych z zeszłego roku czy ubiegłych lat. Wiemy, z jakimi trudnościami zmagały się w ciągu minionych pięciu lat niektóre zespoły, ale ten sezon jest inny: Juve i Milan to drużyny, które się wzmocniły i osiągnęły inny poziom. My nadal pozostajemy silni mimo, że mamy w zespole wiele kontuzji i kiedy pojedynczy zawodnicy będą wracać do pełni sił, będziemy jeszcze mocniejsi. Graliśmy dobrze, wygrywaliśmy prezentując dobrą grę, przegraliśmy jeden mecz, w którym moim zdaniem zasłużyliśmy na zwycięstwo, to samo dotyczy pozostałych spotkań, w których nie zdołaliśmy osiągnąć nic więcej poza remisem. To oczywiste, że możemy grać jeszcze lepiej, zgadzamy się z tym. A głód zwycięstw? Wszyscy go odczuwamy, za 15 minut chcę iść na obiad…a mówiąc poważnie, to ten zespół jest głodny zwycięstw, zwłaszcza w takim meczu, jak derby, który może zmienić wszystko.
Myślisz, że derby przyszły w odpowiednim momencie? Może to być mecz, który wstrząśnie zespołem?
Może tak być. Zgadzam się ze stwierdzeniem, że to spotkanie może zrobić nam różnicę. Wiemy, w jakim punkcie obecnie się znajdujemy: kiedy myślimy, że w meczu z Brescią w ostatniej minucie mieliśmy świetną okazję, aby wygrać; kiedy myślimy o meczu z Lecce, w którym straciliśmy gola po rzucie różnym zaraz po tym, jak wyszliśmy na prowadzenie, a którego mogliśmy uniknąć…wiemy, że mogliśmy mieć cztery punkty więcej w tabeli i być liderem robiąc to, co zrobiliśmy…Chcę przez to powiedzieć, że równowaga jest dla nas ważna, a sezon jest jeszcze długi. Oczywiście, że derby mogą pokazać, że nadal jesteśmy mocni. To normalne, że wszyscy są przeciwko zespołowi, który wygrał najwięcej. My jednak jesteśmy dumni z bycia Interem, drużyny złożonej z mistrzów, chcemy nadal zwyciężać i derby są spotkaniem, w którym możemy to udowodnić.
Także w Milanie jest sporo kontuzji, które zostały odniesione przede wszystkim na Giuseppe Meazza. Myślisz, że boisko może m mieć na to wpływ?
Juventus również ma podobny problem, mówimy o silnych zespołach, które rozgrywają dwa mecze w ciągu tygodnia. Prawdziwą różnicą dla Interu jest to, że to zespół, który do samego końca ubiegłego sezonu dawał z siebie wszystko, później wielu zawodników uczestniczyło w Mundialu, po którym niemal natychmiast stawili się w klubie. Teraz mówimy o innym czynniku, jakim może być boisko. Zawsze powtarzałem, że z naukowego punktu widzenia nikt nie może powiedzieć, iż tego typu problemy są powodowane tylko jednym czynnikiem, tak jak na przykład zmianą metod treningowych. Wpływ na to ma wiele czynników, które trzeba brać pod uwagę, aby przeanalizować problem. Boisko może być jednym z nich, jeżeli będziemy mogli coś zmienić w tej kwestii, zrobimy to.
Ja wygląda sytuacja Sneijdera? Powody jego absencji nie są zbyt jasne.
Wesley czuje się dobrze, trenuje już z drużyną. W ostatnim czasie cały zespół przeszedł badania kontrolne i naszym zdaniem nie istnieje żadna anemia. W przerwie meczu z Brescią Wesley miał tylko zawroty głowy i dlatego został zmieniony. Mogło to być spowodowane wirusem bądź zmęczeniem, ale teraz czuje się już dobrze. Wszyscy lekarze, ale na pewno nie nasz, kiedy nie są znane przyczyny dolegliwości mówią, że to wirus…
Marco Materazzi wraca do wyjściowej jedenastki po okresie, kiedy grał niewiele. Liczysz, że swoją determinacją wstrząśnie zespołem?
Mówimy o derbach, meczu, w którym zawsze potrzeba nieco więcej pasji a Marco bez wątpienia taką ma. To może być dla nas interesujące rozwiązanie, zobaczymy.
Jak ustawisz Milito i Eto’o? Zrezygnujesz z Kameruńczyka, jako środkowego napastnika?
Eto’o zdobywał w tym sezonie bramki grając zarówno, jako środkowy napastnik, jak i będąc ustawionym na lewym skrzydle, więc nie jest to dla mnie problem, a pewne rozwiązanie mieć na boisku dwóch podobnych zawodników. Postaramy się grać mając ich obu na boisku, myślę, że może to nam wyjść na dobre.
Czy Twoim zdaniem problem Santona tkwi w psychice czy też zawodnik nie jest w stanie wkomponować się do zespołu?
Dla piłkarza wszystko może się zmienić: zawsze może się poprawić, to nie jest problem, jeżeli dobrze pracuje na treningach, z odpowiednią intensywnością, jest chętny do nauki i podczas każdych zajęć daje z siebie wszystko. Davide pracuje dobrze i uważam, że jeśli nadal będzie to robił, nauczy się wielu rzeczy i będzie lepszym piłkarzem. To młody zawodnik, potrzebuje czasu i doświadczenia.
W ubiegłym sezonie Inter pokonał Milan 4:0 w pierwszy meczu i 2:0 w drugim. Czy z psychologicznego punktu widzenia wspomnienie tamtych meczów może mieć wpływ na wybory Twoje i Twoich rywali?
Powtarzam, jeżeli chcemy porównywać naszą drużynę i Milan z zeszłego roku z obecnym, to nie ma to sensu, ponieważ oba zespoły się zmieniły. Nasi rywale kupili dwóch czy trzech zawodników, którzy zmienili strukturę i styl ich gry. My natomiast mamy pewne problemy, więc sytuacja jest inna. Korzyścią dla nas jest fakt, że będą to derby: jeżeli zagramy tak, jak powinniśmy to możemy pokonać każdego, mówię to od samego początku. Powtórzę to także dzisiaj, aby wszyscy zapamiętali: jesteśmy Interem, który wciąż jest bardzo silny.
Komentarze (6)
zawsze jego interesuje zwyciestwo a przegrywaja albo remisuja nawet z tymi najslabszymi , bedzie pogrom , i bardzo przykro mi z tego powodu ;/