
Jonathan Biabiany towarzyszył Rafaelowi Benitezowi na konferencji przed jutrzejszym spotkaniem Interu Mediolan z Werderem Brema.
-Jutrzejszy mecz jest ważny, tak jak każdy w Champions League, chcemy zaprezentować wysoką formę w ostatnim meczu i zająć pierwsze miejsce w grupie.
-W tej chwili naszym najważniejszym zadaniem jest jutrzejsze zwycięstwo, dopiero wtedy zaczniemy myśleć o KMŚ - to wielki i prestiżowy turniej, który jest naszym celem. Nie jest łatwo zignorować całkowicie myśli o tym turnieju, ale teraz naszym priorytetem jest mecz z Bremie.
-Moje wrażenia po pierwszych miesiącach w Interze? Od początku wiedziałem, że będzie mi tu dużo trudniej niż w Parmie, ale byłem naprawdę zdeterminowany, ale od początku starałem się być jak najtrudniejszym przeciwnikiem, aby pokazać, że jestem w każdej chwili do pomocy drużynie. Oczywiście, nie wszystko było jak w bajce, ale uważam, że zawsze udawało mi się wnosić pozytywny wkład w gre drużyny.
-Kontuzje? Po pierwszym meczu z Werderem mieliśmy kilka problemów, głównie z kontuzjami, ale Ci, którzy grali zawsze dawali z siebie 100%. Porażka z Lazio była wpadką, ale widzę, że zespół wraca na odpowiedni poziom.
Komentarze (12)