Krótkiej wypowiedzi po meczu z Łudogorcem udzielił strzelec pierwszej bramki - Cristiano Biraghi.
- Nie mogę opisać radości, jaką czuję po zdobyciu pierwszego gola w barwach Interu. Mogę szczerze przyznać, że marzyłem o tej chwili, odkąd byłem dzieckiem. Cieszę się również ze zwycięstwa w dwumeczu i awansu do kolejnej rundy. Dzisiejszą bramkę dedykuję mojej żonie i córkom.
- Nastroje przed derbami są bardzo dobre. Przygotowujemy się do niedzielnego spotkania z największym zaangażowaniem i koncentracją, ale jednocześnie nie mamy zamiaru narzucać na siebie niepotrzebnej presji.
- Piłkarze są przyzwyczajeni do gorącej atmosfery i kibiców na trybunach. Jednak my, jako profesjonaliści, mamy obowiązek angażować się w każdy mecz niezależnie od okoliczności.
Komentarze (6)