
Szklanka jest zdecydowanie do połowy pełna. Inter wraca dziś do Mediolanu ze świadomością, że rozegrał świetne spotkanie przeciwko jednej z najlepszych drużyn na świecie. Corriere dello Sport także to podkreśla:
- To był mecz wyczekiwania, to prawda, ale ani przez chwilę nie był bierny. Rzeczywiście Nerazzurri grali nisko, ale za każdym razem próbowali agresywnie odzyskać piłkę (wielkie wyróżnienie dla Barelli), aby następnie przejść do szybkiego kontrataku. Do tego stopnia, że pojawił się w nich cień żalu za sytuacje, które zostały doskonale skonstruowane, ale wykończenie nie było już tak dobre. Najważniejszy jednak pozostanie charakter, który zaprezentował Inter. Zespół, który ani przez chwilę nie spanikował i wyróżniał się wielkim spokojem przy pressingu gospodarzy. City próbowało zdobyć bramkę na wagę zwycięstwa, ale szczelna defensywa i bardzo inteligentna gra podopiecznych Simone Inzaghiego nie pozwoliła na to.
Komentarze (2)