
Ivan Cordoba w wywiadzie dla Inter Channel wypowiedział się na temat nowego szkoleniowca Gian Piero Gasperiniego. Kolumbijczyk bronił także osoby Giacinto Facchettiego.
Fani powitali nas we wspaniały sposób, chce im za to podziękować.
[hide]
Gasperini? Zanim przybył spekulowano i wielu trenerach, ale uważam, że klub był gotowy dużo wcześniej do podjęcią takiej decyzji. Staruszek jest postrzegany jako odpowiednią osobę do pokierowania do kolejnych sukcesów. Wszyscy musimy włożyć wiele wysiłku w swoją pracę, ale to nie problem, bo ten zespół ma wielką mentalność. Musimy dostosować się do stylu gry jakiego chce trener. Gra trójką obrońców?Jest to opcja, którą Gasperini zawsze wykorzystuje i jest to element taktyczny, który możemy wykorzystać, jednak jak sam mówi musimy być przygotowani na każdą sytuację. Trójka obrońców musi grać z jeszcze większym zaangażowaniem i musimy być jeszcze mocniej skupiona na ruchach niż zwykle. Ale może dzięki temu sposobowi gry będziemy mogli grać więcej... (uśmiecha się)
Moja kontuzja? Doszedłem do momentu w którym ból był bardzo silny i nie mogłem dłużej zwlekać. To dobry czas na powrót do zdrowia. Teraz mogę w spokoju przechodzić rehabilitacje, aby być gotowym do gry na pierwszą kolejkę Serie A. Być może uda mi się przyśpieszyć jednak mój powrót... (uśmiecha się Cordoba majac na myśli zbliżający się mecz o Superpuchar Włoch z Milanem).
Zawodnicy są motywowani, a młodzież pomaga nam w tym. Wiemy, że mamy dobry zespół i że możemy sprawić problemy każdemu. Mamy wielu wspaniałych zawodników i wielki klub za nami.
Facchetti? Był wspaniałym człowiekiem i nikt nie ma prawa niszczyć obrazu jego cudownej osoby po tym wszystkim czego nas nauczył. Giacinto to symbol Interu, a wszystkie gazety i TV, które mówią o nim złe rzeczy nie zasługują na ich czytanie.
Komentarze (6)
<br />
Wiesz...Ciężko wygrać LM, KMŚ, SPW, PW, Puchar Środkowej Kambodży i Puchar Tuska na Agrykoli prowadząc średnią Włoską drużynę.
<br />
Z całym szacunkiem ale grubo się mylisz. Cordoba nadal jest dobry i spokojnie może wchodzić w razie kontuzji Lucio czy Samuela.<br />
<br />
Ciekawe czy megasupertalent Coutinho wejdzie w ogóle na boisko.