
Według doniesień z Anglii działacze Liverpoolu są wściekli na swojego zawodnika - Javiera Mascherano, który nie pojechał z drużyną do Macedonii, gdzie "The Reds" zmierzą się w ramach eliminacji do Ligi Europy z tamtejszym FK Rabotnicki.
Argentyńczyk wciąż czeka na transferową ofensywę Interu Mediolan i indywidualnie trenuje w Anglii. Cała sytuacja nie podoba się kierownictwu Liverpoolu, z kolei Roy Hodgson - menadżer "The Reds" odmówił komentarza w tej sprawie.
Wygląda na to, że były zawodnik m.in. Corinthians i West Hamu jest bardzo mocno zdeterminowany do tego, by przeprowadzić się do Mediolanu…
Komentarze (31)