
Eder udzielił przedmeczowego wywiadu dla Corriere dello Sport. Były napastnik Sampdorii strzelił w tym sezonie 12 bramek, jednak jak dotąd nie udało mu się zdobyć bramki w barwach Nerazzurrich.
- Mierzyłem się już z takimi kłopotami, które związane były ze styczniową zmianą klubu. Nigdy nie jest łatwo zmienić swoje środowisko, metody pracy i kolegów z drużyny. Spodziewałem się pewnych niedogodności, ciężko pracuję i mam nadzieję wkrótce zacząć osiągać zamierzone wyniki.
- Strzeliłem w tym sezonie 12 goli w 24. spotkaniach, więc dobrze oceniam obecną kampanię. Poza tym - w Sampdorii miałem 11 meczów bez strzelonej bramki, a zespół radził sobie dobrze. Trener kilkukrotnie zmieniał ustawienie, ale nie robi tego dla mnie. W Sampdorii grałem szeroko 4-3-3 z Luisem Murielem i Antonio Cassano, więc ustawienie to nie problem dla mnie.
- Spojrzymy Juventusowi prosto w oczy, z wysoko podniesioną głową. Nie boimy się, musimy zagrać naszą piłkę, w innym wypadku poniesiemy porażkę. Mamy jakość oraz poświęcenie i odwagę. Nie sądzę, aby na Juventus wpłynął mecz z Bayernem, ponieważ są przyzwyczajeni do częstej gry. Kogo najchętniej usunąłbym ze składu Juve? Andreę Barzagliego.
- Scudetto jest skomplikowanym celem, skupiamy się na trzecim miejscu. Nie wiem, czy Soriano trafi do Interu, ale jest wyjątkowym zawodnikiem. Obserwowałem, jak rozwija się w Sampdorii i wie, jak interpretować ofensywną i defensywną grę. Jeżeli Inter zdecyduje się go kupić to będzie to świetny transfer.
Komentarze (9)
Pozdr.
nasza piłkę, czyli jaką? my nie mamy żadnego stylu,zadnego pomysłu