
Marco Davide Faraoni towarzyszył trenerowi - Claudio Ranieremu na konferencji prasowej przed środowym spotkanie Inter - CSKA. Młody Włoch udzielił wywiadu, w którym poruszył wiele kwesti.
Na początku Davide skomentował swój debiut w Serie A:
- To było wspaniałe uczucie zobaczyć moje imię na tablicy, oraz te, gdy ułożyłem stopy na boisku. Dziesięć minut potem podniecenie minęło, a ja skoncentrowałem się na meczu.
Czy boisz się wchodzić w nowe doświadczenia jak chociażby debiut w Serie A?
- Na szczęście nie. Nie byłem przestraszony, bardziej podekscytowany. Na boisko wyszedłem przekonany w tym co robię. Dziękuje trenerowi, że uwierzył we mnie.
Następnie Faraoni wypowiedział się o środowym spotkaniu:
- Zagramy tak, jak byśmy nie mieli pewnego awansu do kolejnych rozgrywek. Mamy mnóstwo chęci, zawsze je mieliśmy. Jeśli chodzi o nas - młodzieży, damy 110% swoich sił i umiejętności. Jesteśmy zawsze gotowi by pomóc zespołowi. Staramy się jak najlepiej wykorzystać każdą okazję na boisku.
Kolejnym pytaniem była ulubiona pozycja Davida:
- Lubię grać w dowolnym miejscu. Nie przeszkadza mi to, na jakiej pozycji gram. Zawsze lubiłem grać na skrzydle. Im bliżej bramki przeciwnika, tym większe szanse by zapunktować w meczu. Powtarzam, na każdej pozycji czuję się dobrze.
Na koniec dziennikarz zapytał o jego dawnym klubie, Lazio:
- O tym możemy pomówić w barze (uśmiechnął się), jeśli naprawdę chcesz. Ale tutaj, będę mówić tylko o mojej drużynie.
Komentarze (6)
<br />
To przez starą gwardię Inter gra słabo, a nie przez młodych graczy!