
Diego Forlan wypowiedział się na temat swojej przygody z Interem Mediolan. Urugwajski napastnik do Nerazzurrich trafił z Atletico Madryt w blasku chwały i wiązany z wielkimi nadziejami, odszedł po bardzo słabych występach. Obecnie gra w Japonii.
- Kiedy byłem w Interze zgodziłem się grać na skrzydle, ale to mi się nie podobało. Lubię grać jako napastnik lub cofnięty napastnik, tak jak gram z Suarezem czy Cavanim w reprezentacji. Inter kupił mnie, bo "potrzebowali gracza, który może strzelać bramki", a ja robiłem to przez całą karierę. Ze względu na wiele zmian, skład chylił się ku upadkowi. To był pierwszy raz w mojej karierze, kiedy przeżyłem rozczarowujący sezon ligowy pełen kontuzji. Pierwszy raz grałem też na skrzydle. Byłem gotów zagrać na tej pozycji, bo potrzebowałem gry. Fani zaczęli mnie krytykować, szukali usprawiedliwień, dlaczego Inter nie wygrywa. Oczekiwali ode mnie wielu bramek, ale nie wiedzieli, że nie gram na swojej pozycji. Powiedziałem Claudio Ranieriemu, że wolałbym nie grać i poczekać na szansę występu na swojej pozycji.
Komentarze (2)