
Coraz bardziej prawdopodobne objęcie funkcji trenera Interu przez Leonardo wywołuje niemałe zdziwienie w szeregach lokalnego rywala Nerazzurrich – AC Milan. Adriano Galliani przyznał, że trudno jest mu sobie wyobrazić taką sytuacje i sam nie wie, jak zareaguje w obliczu oficjalnego potwierdzenia tych informacji.
- Nie wiem, jak będzie wyglądała moja reakcja, jeśli te doniesienia okażą się prawdziwe. Z całą pewnością Leonardo zapisał bardzo ważną kartę w historii Milanu. Doskonale pamiętam, kiedy w 1997 roku udałem się do Paryża, aby sfinalizować jego transfer. Grał u nas przez długi czas: w ciągu 13 lat przebył ważną drogę, od piłkarza, przez działacza a na koniec został trenerem.
- W ubiegłym roku Leo zajął z Milanem trzecie miejsce: to nie był zły wynik, ponieważ gdyby nie liczne kontuzje w zespole wynik mógłby być jeszcze lepszy. Doszło też do pewnych nieporozumień pomiędzy nim a prezydentem Berlusconim i jest mi bardzo przykro z tego powodu – powiedział Galliani.
Komentarze (9)