
W zimowym okienku transferowym może dojść do przetasowań w linii obrony Interu. Wszystko z powodu Joao Mirandy, który może opuścić Nerazzurrich już w styczniu.
Brazylijczyk w obecnych rozgrywkach jest głównie rezerwowym, co wywołuje w nim frustrację i chęć szybkiej zmiany otoczenia. Jak donosi Corriere dello Sport, 34-latek w najbliższym czasie może udać się do kierownictwa klubu i poprosić o transfer. Nie wiadomo w którym kierunku mogłaby potoczyć się jego przyszłość, ale nie wyklucza się zarówno kierunku europejskiego, jak i powrotu do Brazylii.
Kto zatem przyszedłby w jego miejsce do drużyny dowodzonej przez Luciano Spallettiego? Wymienia się głównie trzy nazwiska - młodego Andersena z Sampdorii, który porównywany jest do Milana Skriniara, ale także doświadczonych Diego Godina z Atletico i Gary'ego Cahilla z Chelsea.
Komentarze (6)