Adrian Gul’a, trener Wisły Kraków, a w przeszłości szkoleniowiec MSK Zilina, w której pracował razem z Milanem Skriniarem wypowiedział się na temat swojego byłego podopiecznego w wywiadzie dla portalu Sportnet.sme.sk. Oto co o aktualnym piłkarzu Interu powiedział opiekun Białej Gwiazdy:
- Można było przewidzieć, że zajdzie tak daleko. Wiedzieliśmy, że ma niezwykły talent i charakter. Szczerze mówiąc nie myśleliśmy, że potwierdzi to na tak wysokim poziomie.
Od jedenastego roku życia Skriniar mieszkał sam żylińskiej szkole z internatem. To świadczy o jego sile psychicznej. Jak bardzo wpłynęła ona na jego sukces?
- Zostawienie rodziny w tak młodym wieku jest zdecydowanie dużym wyzwaniem. Pamiętam, że w tamtym czasie Zylina interesowała się bardziej jego bratem, który był razem z nim w akademii. Prawdopodobnie dlatego Milan łatwo przechodził to odseparowanie. Możliwe, że wtedy ukształtował się jego charakter. Skriniar ma też bardzo dobre pochodzenie rodzinne. To odegrało także ważną rolę w jego późniejszej karierze.
Co może jeszcze poprawić?
- Ma wokół siebie dużo ludzi, którzy mogą pomóc mu się poprawić. Cieszę się, że udało mu się dopasować do gry w trzyosobowym bloku defensywnym. Szybkość i elastyczność, z jaką uczy się nowych rzeczy są doskonałe. Już w tym systemie gry prezentuje światową klasę. Jest ścianą nie do przejścia.
Komentarze (1)