
Hernanes rozmawiał z Roberto Scarpinim na antenie Inter Channel po powrocie z wakacji. Brazylijczyk odpoczywał dłużej ze względu na swój udział w występach reprezentacji Kraju Kawy na Mistrzostwach Świata 2014.
- Jestem szczęśliwy, że wróciłem do Mediolanu bez żadnych problemów. Chcę dalej grać, trenować i być przy piłce. Czy Inter kogoś zaskoczy? My nie będziemy zaskoczeni. Nawet przed swoim przybyciem do Interu postrzegałem Inter jako topowy zespół.
- Chcemy pokazać, że jesteśmy w stanie osiągnąć wielkie rzeczy. Zespół jest silny i głodny sukcesu. To pomoże nam utrzymać naszą koncentrację i zaangażowanie do ciężkiej pracy.
- Nerazzurri! Mamy nadzieję na wspaniały sezon! I jak zawsze - FORZA INTER!
Komentarze (14)
Markiz w zeszłym sezonie był głównie rezerwowym (wiem, szok, u nas byłby w pierwszej 11)
Chodzi mi także o semantykę:
Lider może być tylko 1:
gonimy lidera w lidze (czyli tego co na 1 miejscu)
lider wyścigu (tylko jeden)
Poza tym może być lider w każdym/osobnym meczu
W Juve Vidal 2 połowę sezonu miał z dupy, Pirlo liderem był ale w pojedyńczych meczach
I jeszcze jedno: nie twierdzę że Hernanes będzie tym naszym liderem zespołu (choć bardzo bym chciał), myślę że bardziej Vidic, uważam za to, że Hernanes jest naszym kluczowym zawodnikiem, od którego wiele będzie zależeć.
Pozdr.
3 liderów powiadasz?
otóż lider może być tylko JEDEN
Pozdr.
Grał przyzwoicie, z wyjątkiem tragicznego meczu z Milanem. Z nim nasi byli pewniejsi i nie przegrywali (wyjątek pechowa porażka/klątwa z Atalantą)
Co do Mundialu, nie jego wina że reprezentacja Brazyli miała idiotę zamiast trenera.
Może za duże mam wobec niego oczekiwania, ale to jeden z niewielu naprawdę topowych graczy w naszej kadrze, a do tego zwykle dobrze wypada w meczach z tzw lepszymi drużynami.
Pozdr.
aaa i bardziej chodziło mi o ten fragment: " ale jeśli on ma stanowić o sile napędowej pomocy, to amen. "
głupoty piszesz, zresztą nie pierwszy raz.
Forza Hernanes
Pozdr.