
Mauro Icardi udzielił wywiadu dla Inter Channel po porażce na Luigi Ferraris.
- Trzecie miejsce nam praktycznie uciekło, jednak tak długo jak są matematyczne szanse, będziemy próbować. Fiorentina jest tuż za nami w walce o czwarte miejsce, więc musimy być skoncentrowani. Pokazaliśmy dziś dobrą dyspozycję, pomijając wynik. Stworzyliśmy wiele okazji, jednak nic nie chciało wpaść do bramki. Zabrakło nam pod bramką instynktu zabójcy. Nie pierwszy raz nam to się zdarza. Musimy poprawić ten element i zacząć strzelać. W tym sezonie zdarzało nam to się wiele razy, stwarzamy sytuację ale nie potrafimy trafić do siatki. Tak było w styczniu, tak było i dzisiaj. Taki jest futbol.
- Wyszliśmy na drugą połowę z takim samym zamiarem jak w pierwszej odsłonie. Daliśmy im szanse a oni to wykorzystali. Później walczyliśmy do końca o dobry, korzystny rezultat, ale było bardzo ciężko. Sam miałem swoje okazje - jestem napastnikiem i muszę strzelać. Jesteśmy młodą drużyna więc musimy się poprawiać w każdej dziedzinie. Za kilka dni następny mecz, trzeba się dobrze skupić.
- Jeśli są jakieś oferty transferowe to należy rozmawiać o tym z zarządem. Przyszedłem tutaj by wygrywać z tym klubem. Wszystko, o czym teraz myślę, to granie i dawanie z siebie jak najwięcej dla Interu.
Komentarze (3)
Allegri na poczatku rotowal znalazl czego szukal i Juve zaczelo grac a tu odwrotnie bo ten leb nic nie stworzyl wiec rotowal dalej az do wtopy calkowitej. Dodatkowo ten eder, ktory nic nie dal i mogl nie przychodzic w ogole.