
17 lipca Nerazzurri rozegrali swoje pierwsze spotkanie towarzyskie w okresie przygotowawczym przed sezonem 2021/2022. W starciu z Lugano padł remis 2:2 w podstawowym czasie gry, po bramkach D’Ambrosio oraz Satriano. Wynik został rozstrzygnięty w rzutach karnych gdzie lepszy okazał się zespół z Mediolanu wygrywając 3:4.
Podopieczni Simone Inzaghiego mieli doskonałą okazję, aby wyjść na prowadzenie, jednak zmarnował ją Andrea Pinamonti. W 30. minucie padł gol na 1-0 dla Lugano. Po stracie piłki przez Dalberta szwajcarski zespół ruszył z akcją w kierunku bramki Interu. Pierwszy strzał został obroniony przez Handanovicia, jednak nie zdołał on już powstrzymać dobitki Lovricia. W 35. minucie Lugano strzeliło kolejną bramkę. Piłka wybita po dośrodkowaniu z rzutu rożnego trafiła przed pole karne. Pierwszy strzał Facchinettiego został zablokowany przez Agoume. Za drugim razem Szwajcar posłał piłkę precyzyjnym strzałem obok słupka, podwyższając prowadzenie na 2:0. Niedługo musieliśmy czekać na odpowiedź ekipy Nerazzurri. W 38. minucie Danilo D’Ambrosio strzałem głową po dośrodkowaniu z rzuty rożnego umieścił piłkę w siatce. Do przerwy 2:1.
W 54. minucie mocnym strzałem z pola karnego bramkę wyrównującą zdobył Martin Satriano. W 90. minucie spotkania wydawało się, że rzutem na taśmę Inter zwycięży, jednak bramka Škriniara zdobyta głową nie została zaliczona. Mecz musiały rozstrzygnąć rzuty karne.
Pierwsze trzy kolejki przebiegły bezbłędnie z perspektywy strzelców. Dla Interu karne strzelili Federico Dimarco, Pinamonti oraz Colidio. W czwartej kolejce karnego obronił Ionut Radu, jednak to samo zrobił Baumann po strzale Gaglirdiniego. W piątek kolejce Radu po raz kolejny obronił „jedenastkę”. Decydującego karnego na 3:4 strzelił Andre Ranocchia.
Dobry mecz zagrał Federico Dimarco. Ciekawie prezentował się Andrea Ranocchia, który był bardzo ważnym ogniwem, jeśli chodzi o rozgrywanie piłki. Inzaghi w swoim pierwszym meczu jako trener Interu prowadzi zespół do zwycięstwa w Lugano Region Cup.
INTER (3-5-2): 1 Handanovic (97 Radu, 61); 33 D'Ambrosio (46 Zanotti, 78), 13 Ranocchia, 32 Dimarco; 36 Darmian (47 Carboni, 89), 5 Gagliardini, 18 Agoume, 44 Nainggolan (41 Nunziatini, 81), 29 Dalbert (37 Skriniar, 61); 48 Satriano (48 Colidio, 78), 99 Pinamonti.
Rezerwowi, którzy nie pojawili się na boisku: 21 Cordaz, 40 Fabbian, 42 Moretti, 43 Hoti, 45 Sottini.
Trener: Simone Inzaghi.
LUGANO (3-5-1-1): 46 Baumann; 4 Hajrizi, 30 Daprelà (23 Srdic, 89), 3 Ziegler (5 Maric, 78); 16 Lavanchy, 20 Custodio (22 Guidotti, 73), 14 Sabbatini (6 Covilo, 73), 24 Lovric, 7 Facchinetti (11 Monzialo, 78); 10 Bottani (19 Ba, 78); 99 N. Muci (17 Abubakar-Ankrah, 46).
Rezerwowi, którzy nie pojawili się na boisku: 8 Lungoyi, 12 Morosoli.
Trener: Abel Braga.
Komentarze (15)
Pinamonti już nawet nie na podstawie dzisiejszego spotkania, ale całej przygody w Interze wydaję się strasznie surowy. Mało w nim jakości, a już tym bardziej na Inter. Ciężko mi uwierzyć, że on gdzieś zaistnieje w większym wymiarze czasowym, ale z drugiej strony Raiola nie bierze pod skrzydła kogoś na kim nie zarobi. Dziwny przypadek.
Za to w Satriano zdecydowanie coś jest, oby go mądrze wypożyczono aby się dalej rozwijał.
Cagliari chyba serio do serie B się wybiera skoro tak ich pragną …
- bardzo dobre wrzutki Dimarco ze stałych fragmentów gry
- niezły występ Satriano okraszony bramką (na pewno lepszy od PInamontiego)
Na minus
- Dalbert (zawalona bramka), Radja (po jego zejściu gra się ożywiła), Pinamonti (zmarnowana setka) i niestety Agoume (zbyt statyczny, także zamieszany w stratę drugiej bramki). Liderem środka pola był... Gagliardini. To chyba mówi wiele
Pięknie ułożona lewa nóżka Dimarco.
Jeśli mamy oddać kogoś w rozliczeniu za jakiegoś gowniaka znów, to Pina pa pa.
Dalbert to nie jest piłkarz, niech idzie biegac kolka po Sardynii w przełajach.