
Wczoraj informowaliśmy, że Erick Thohir rozpoczął poszukiwania inwestora, który wykupiłby udziały Interu Mediolan posiadane przez Massimo Morattiego. Być może rzeczywistość jest trochę inna.
Telelombardia informuje, że prezes Interu nakazał firmie Goldman Sachs znalezienie inwestora, który wykupiłby wszystkie lub chociaż część akcji klubu posiadanych przez Indonezyjczyka.
To wszystko spowodowane jest ponoć tym, że prezes Interu jest niezadowolony z faktu niezakwalifikowania się Interu do europejskich pucharów w ubiegłym sezonie. Drugim ważnym argumentem są słabe wyniki w 2016 roku oraz coraz większa strata do lidera Serie A.
Inter zajmuje obecnie 4 miejsce w tabeli i ma tylko jeden punkt przewagi nad Romą.
Czy to wszystko sprawi, że Inter czeka kolejna rewolucja w zarządzie? Wszystko powinno się wyjaśnić w ciągu najbliższych dni.
Komentarze (45)
A Thohir to biznesmen i było wiadomo, że nie będzie tak bardzo skakać wokół klubu jak MM, ja jestem nastawiony neutralnie do niego, nie zaszkodził, ale też jeszcze nic wielkiego nie zrobił...
Kolejna sprawa to stadion, Thohir nie dał na wieksze transfery bo czeka z kasą na stadion, ale pewnie brakuje mu i szuka dodatkowego inwestora, a Moras juz nie ma, więc nie można na niego liczyc i to pewnie powody tego zamieszania.
Patrząc na to z innej strony, Thohir okazał się sporo mniejszy od tych inwestorów co np w PSG... na początku myslałem, ze to tego typu biznesman. na moje to powinien sprzedać koszykówke i ten klub co ma w USA i z tego kase dać na Inter i budować markę, kogoś z Europy...
Stadion? No mówiąc wprost - gówno. Owszem szrotu mniej, i to być może jedyna jego zaleta.
Ma świetny PR i niewiele więcej, tak więc - Indor albo ogarniasz albo won (tylko sprzedaj najpierw komuś konkretnemu).