
Dzisiejszy finał nie był wielkim widowiskiem. Pomimo wysokiej nagrody, gracze, a zwłaszcza zawodnicy Interu, poruszali się jak muchy w smole.
Brazylijczycy wyszli na szybkie prowadzenie, już w 2 minucie bramkę po ładnym strzale z woleja zdobył Fernandao. Co dziwne, strata gola nie podziałała na Nerazzurrich mobilizująco. Bardzo rzadko przedostawali się pod bramkę przeciwnika, najlepszą sytuacją był rzut wolny wykonywany przez Ibrahimovica, który pewnie wyłapał bramkarz Internacionalu. Gracze z Porto Alegre starali się podwyższyć wynik spotkania, ale dwa strzały Guinazu nie miały prawa zaskoczyć Julio Cesara. Na 5 minut przed końcem pierwszej połowy padło wyrównanie:Zlatan Ibrahimovic pobiegł z piłką lewą stroną boiska, dośrodkował w pole karne do Jimeneza, a ten na raty skierował piłkę do bramki
Druga połowa była jeszcze nudniejsza od pierwszej. Godne uwagi są tylko dwie sytuacje. W 50 minucie blisko zdobycia drugiego gola był Fernandao, ale piłka minęła bramkę Interu. Drugą wartą odnotowania sytuacją była bramka Nilmara na 1-2: Marcao zgrał głową dośrodkowanie z głębi pola, a Nilmar przewrotką umieścił piłkę w bramce.
Inter przegrał zatem, praktycznie bez walki, finał Pucharu Dubaju i może już zacząć przygotowywać sie do niedzielnego meczu ze Sieną.
Inter-Internacional 1-2 (1-1)
Bramki: 2' Fernandao, 40' Jimenez, 65' Nilmar.
INTER: Julio Cesar; Maicon, Cordoba, Materazzi, Fatic (70' Burdisso); Zanetti, Bolzoni (65' Pelè), Cesar; Jimenez; Ibrahimovic (74' Balotelli), Crespo.
Rezerwowi: Orlandoni, Chivu, Maxwell, Rivas, Cambiasso, Pedrelli, Siligardi, Cruz.
Trener: Roberto Mancini.
Internacional Porto Alegre: Renan; Orozco, Sidnei (1' st Jonas), Wellington Monteiro; Marcao, Guinazu, Magrao (82' Danny Morais), Maycon; Alex (70' Motta); Fernandao, Nilmar (89' Iarley)
Rezerwowi: Clemer, Indio, Titì, Roger, Gil, Guto, A. Ferreira.
Trener: Abel Braga.
Żółte kartki:Guinazu, Ibrahimovic, Maycon, Marcao, Materazzi
Komentarze (0)