W niedzielny wieczór meczem F.C. Internazionale – Torino F.C. zakończy się 22. kolejka Serie A. Nerazzurri mają szansę na wywalczenie nieco bezpieczniejszej przewagi nad piątą Fiorentiną i przede wszystkim na zmniejszenie strat do podium.
Ostatnie tygodnie w Interze są bardzo przeciętne. Drużyna gra słabo, bez specjalnego polotu i co najważniejsze – osiąga marne wyniki. Ta marna seria trwa od połowy ostatniego miesiąca ubiegłego roku. 15 grudnia czarno-niebiescy przegrali w meczu przyjaźni z Lazio. Następnie nie dali rady pokonać jednej z najsłabszych drużyn tego sezonu – Genoi. Nowy rok rozpoczął się od porażki z Udinese. Dopiero dwa tygodnie temu Interowi udało się wygrać – z beniaminkiem Pescarą. Ostatnie siedem dni to jednak dwa pojedynki z Romą, oba w stołecznym mieście. Remis w lidze, porażka w Pucharze.
Torino rywalem na przełamanie? Jesienią Nerazzurri zdobyli stadion Byków, wygrali wówczas 0:2. Wtedy strzelali Milito i Cassano. Inter w rozgrywkach ligowych w tym sezonie wygrał 60% spotkań na Stadio Giuseppe Meazza. Z kolei Torino wygrało na wyjeździe tylko 20% spośród wszystkich meczów Serie A w tych rozgrywkach. Ze statystyk wynika więc, że raczej na pewno wygra drużyna prowadzona przez Andreę Stramaccioniego. W najgorszym wypadku drużyny podzielą się puntami – Torino bardzo często remisuje na wyjazdach.
W ostatnich kolejkach Turyńczycy prezentują się bardzo dobrze. W ostatnich pięciu kolejkach zdobyli aż 11 punktów! Torino nie przegrało od 9 grudnia, gdy 2:4 uległo Milanowi. Jednym z najgroźniejszych piłkarzy drużyny ze stolicy Piemontu jest Rolando Bianchi – najlepszy strzelec, zaś jednym z filarów defensywy nasz rodak – Kamil Glik.
Do gry w ekipie Interu powracają Stanković i Cassano. Nie wiadomo jednak czy zagrają oni w niedzielę z Torino.
Przed Interem trzy bardzo ważne spotkania ligowe. Inter zagra kolejno z Torino, Sieną i Chievo. Jeśli klub wciąż realnie myśli o mistrzostwie to musi po tych trzech kolejkach mieć już 48 punktów. To właśnie na takich rywalach zdobywa się mistrzostwo.
Prawdopodobne składy:
Inter: Handanović – Ranocchia, Juan, Chivu – Zanetti, Gargano, Cambiasso, Pereira – Palacio, Guarin, Livaja
Torino: Gillet – D'Ambrosio, Glik, Rodriguez, Masiello – Brighi, Gazzi, Santana, Cerci – Barreto, Bianchi
Absencje:
Inter: Luca Castellazzi, Walter Samuel, Joel Obi, Philippe Coutinho, Diego Milito
Torino: -
Ostatnie pięć spotkań:
2012-13 Torino 0-2 Inter
2008-09 Inter 1-1 Torino
2008-09 Torino 1-3 Inter
2007-08 Torino 0-1 Inter
2007-08 Inter 4-0 Torino
Kartka z historii:
21 września 2008. Torino 1-3 Inter. Na zdjęciu Jurgen Samuel i Leite Ribeiro Adriano.
Transmisje TV:
nSport / HD
Al Jazeera Sport +1
Al Jazeera Sport HD1
Arena Sport 3 HD (cro)
Arena Sport 4 (serbia)
beIN Sport Max 3
C+ Fútbol (esp) / HD
Canal 8 Sport (den)
Canal 9 (norway)
Digi Sport 2 (rom)
ESPN (uk/ie) / HD
NTV Plus Futbol 2 / HD
OTE Sport 4
Sky Calcio 1 / HD
Sky Sport 1 (italy) / HD
Sky Super Calcio / HD
Sport 1 Voetbal
Sport 2 (israel)
Sport TV4
SportKlub (hungary)
SuperSport 1 (alb) / HD
SuperSport 7 (za)
SuperSport MaXimo 2
TRK Futbol+ / HD
TV4 Sport Xtra HD (swe)
TV7 (bulgaria)
~ CYP: Cytavision Sports 1
~ CYP: Cytavision Sports HD
~ ITA: Premium Calcio
~ ITA: Premium Calcio HD
~ MLT: GO Sports 3
~ NOR: C SPORTS online
~ SWE: C SPORTS online
Komentarze (12)
Marzeniem jest tylko i wyłącznie miejsce 3 , w co wątpię szczerze wydaje mi się ,że jeśli cavani nie złapie kontuzji , albo jednak nie dostaną minus pkt , to milan nas przeskoczy , lazio i fiorentina nie mają szans na miejsca 1-3 .. Chyba ,że Cassano albo nie wiem , allvarez złapią formę życia to może , będzie to realne . Nie jestem negatywnie jakoś nastawiony , ale poprostu nasza gra odstaje poziomem od innych , póki co wciąż strame i zespół bronią wyniki ( walka na 3 frontach ) , choć to tylko zaciemnia obraz postawy naszego zespołu .
Oby Cou został<img src="/files/emoticons/18" alt="<hold>" />