
Kiedy Massimo Moratti zapłacił w czerwcu wspomniane 7 mln Euro za wykupienie Jimeneza z Ternany, nikt nie myślał, iż do marca Chilijczyk spędzi na placu gry jedynie 209 minut.
Jimenez doznał jednak na samym początku sezonu kontuzji, ale przed świętami wyleczył się i cały czas czeka na swoją szansę. Zanosi się jednak na to, że się nie doczeka. Tym bardziej, że w dzisiejszej La Gazzetto dello Sport zamieszczony został z nim wywiad, w którym manifestuje on swoje niezadowolenie i niezrozumienie dla decyzji Mourinho. Naszemu trenerowi raczej się to nie spodoba.
"W styczniu miałem wiele ofert, ale mówiono mi, że będę potrzebny tu... Rozmawiałem ostatnio z Mourinho, ale niestety nie zrozumiałem go." - powiedział na wstępie Jimenez.
Jesteś jednym z tych graczy Interu, którzy nie mają wielu okazji na zaprezentowanie swoich możliwości..."
"Tak, nie wiem dlaczego tak jest, wyjaśnijcie mi to."
Problemy fizyczne?
"Nie, nie. Byłem gotowy do gry już przed świętami. Taki jest wybór trenera."[hide]
Na początku sezonu Mourinho często Cię chwalił, co stało się później?
"Złapałem kontuzje. Musiałem odpocząć od piłki na trzy miesiące, w tym czasie trener zrezygnował z ustawienia 4-3-3 na rzecz 'rombu' w pomocy. Drużyna wygrywała i ciężko było o znalezienie sobie miejsca. Jednak zawsze ciężko pracowałem i uważam, że zasłużyłem na więcej szans. Wygląda na to, że zostałem już skreślony, nie dano mi nawet okazji na zaprezentowanie się."
Twoim kolegom z zespołu Mourinho dawał szansę wystawiając ich do gry w dwóch - trzech meczach pod rząd. Ciebie potraktowano inaczej, dlaczego?
"Nie potrafię zrozumieć dlaczego, pytałem o to wiele razy, ale nigdy nie otrzymałem sprecyzowanej odpowiedzi."
Może płacisz teraz za fatalny występ w Sienie z 20 grudnia?
"Tak. I za mecz przeciwko Genoi w Pucharze Włoch. Nie żartujmy, w Sienie rozegrałem 55 minut po trzymiesięcznej przerwie, nie zaprezentowałem się dobrze, ale nie zagrałem też aż tak źle. Pokażcie mi jednego piłkarze, który po sześciomiesięcznej przerwie w grze rozegra dwie połówki spotkań i zaprezentuje się w nich wspaniale. Prawda jest taka, że nie czuję się gorszy od tych którzy grają."
Dlaczego nie zdecydowałeś się powiedzieć tego wszystkiego wcześniej?
"Przez szacunek do zespołu i klubu. Nie chciałem nikomu przeszkadzać przed Ligą Mistrzów. Także mecz z Fiorentiną był bardzo delikatny. W dzisiejszym świecie szacunek i dobre maniery zostały zastąpione przez brak osobowości. Najbardziej denerwuje mnie jedna rzecz: jestem waleczny, kulturalny, ale nie jestem niemową...(aluzja do słów Jose Mourinho z pierwszej konferencji prasowej w barwach Interu?)"
Zawiodłeś się na Mourinho?
"Rozmawiałem z nim ostatnio, spotkaliśmy się, byłem optymistą po tej rozmowie. Jednak ewidentnie go nie zrozumiałem. Myślałem, że będę blisko powrotu na boisko, a tymczasem nie zagrałem nawet w Coppa Italia. Na treningach czuję się jak duch, naprawdę nie rozumiem zachowania Mourinho względem mnie. Na każdym treningu daje siebie wszystko i każdy może to potwierdzić."
Co dalej?
"Nie chciałbym przeżyć kolejnego takiego roku. Ale o mercato nie chcę jeszcze rozmawiać. Nigdy się nie poddaję, będę kontynuował ciężką pracę, gdyż wierzę, że będę mógł jeszcze pozostawić po sobie dobre wspomnienia w tym sezonie. Scudetto wygra Inter, jestem tego pewny, chciałbym pomóc moim kolegom z drużyny w osiągnięciu tego celu."
Mogłeś odejść w styczniu?
"Tak. Widząc, że nie ma dla mnie miejsca, poprosiłem o pozwolenie na transfer. Miałem wiele ofert zarówno z klubów włoskich jak i zagranicznych. Powiedziano mi jednak, że będę potrzebny tutaj. To kolejna rzecz, która strasznie mnie drażni. Od tego czasu moja sytuacja w klubie znacznie się pogorszyła."
Komentarze (20)
edorf,Roberto Baggio,Robbie Keane,Mutu,Van Der Meyde,Suazo,Quaresma,Manc
ini<img src="http://fcinter.pl/emots/mad.gif" alt="" />
a w akcje ofensywne.Lepiej wystawic Figo ktory za chwile zakonczy kariere i prezentuje sie co mecz katastrofalnie niz Jimeneza.Nawet jezeli Jose juz skreslil Jimeneza(na podstawie 200 minut gry po kontuzji...trzeba byc niepowaznym)to i tak lepiej postawic na niego niz na Portugalczyka ktory jedynie potrafi zanotowac strate!