Julen Lopetegui trener Sevilli, wziął udział w konferencji prasowej zorganizowanej przed jutrzejszym finałem Ligi Europy, w którym jego piłkarze stoczą bój o ostateczne zwycięstwo w rozgrywkach z Interem. Oto co m.in. o tym meczu i o naszym trenerze powiedział szkoleniowiec przeciwników:
- Oni są bardzo kompletnym przeciwnikiem, ze świetnymi piłkarzami i z bardzo konkretnym sposobem gry. Tak jak wiele drużyn Conte, będą dużo atakować, nie marnując wiele swoich szans. To bardzo dużo mówi o trudności tego meczu. Będziemy musieli być idealni w tym, co będziemy robić na boisku. Podejdziemy do tego tak jak zawsze, wzmocnimy nasze zalety, będziemy solidną, wspierającą się drużyną, która będzie wiedzieć, co się wydarzy w danym momencie. Musimy być najlepszą wersją siebie, bo tego wymaga Inter.
- Pokora i szacunek. Brak tego w jutrzejszym dniu będzie oznaczać, że popełniamy duży błąd. Mamy świadomość, że każdy detal w finale jest ważny i niczym się nie będzie różnił od innych w tego typach meczów, ale może mieć inny skutek. Musimy przygotować się do meczu i być skupionymi zarówno na defensywie, jaki ofensywie oraz być gotowymi na trudności, jakie sprawi nam Inter. To co nas napędza, to podniecenie, ambicja i determinacja, aby zagrać świetny mecz. Zobaczymy co się stanie, ale jesteśmy skupieni na tym, co mamy zrobić.
- Poczekamy do końca dzisiejszego treningu i zobaczymy co jest z Ocamposem. To kolejny dzień przygotowań i jutro wszyscy muszą być w optymalnej formie. Jeśli chodzi o zmęczenie, to nie może być miejsca na pokazywanie naszej słabości. Naszą intencją jest pokonanie tego i spróbujemy zrobić to w meczu z Interem. Będziemy wierzyć w siebie i zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby pokazać się z jak najlepszej strony.
- Conte jest włoskim menadżerem, ale nie powiedziałbym, że typowym. Ma osobowość i narzuca ją wszystkim swoim drużynom. Wiele z tych cech jest ważnych. Inter gra tak ich trener tego chce i jest pełny zawodników, którzy rywalizują o zwycięstwo w Serie A i grają w Lidze Mistrzów. Mamy do siebie dużo zaufania i emocji. Nie chciałbym innego przeciwnika niż Conte.
- Jeśli chodzi o finały, to jest wiele oklepanych zwrotów, które możemy przytoczyć. Mogę powiedzieć wam, że jesteśmy spokojni. Ten spokój zamieni się w meczu na koncentrację i zrównoważenie. Ciężko pracowaliśmy, aby móc zagrać w finale. Chcemy wejść na boisko przygotowani fizycznie, psychicznie i zrównoważeni.
- Inter z Romą nie są do siebie podobni. Żaden z tych zespołów nie jest podobny do drugiego, chociaż grają takim samym systemem. Inter jest zupełnie inny od Romy i musimy być na to przygotowani.
- Ciężko pracowaliśmy i walczyliśmy o tą okazję. To nas ekscytuje. Mam nadzieję, że jutro będziemy się cieszyć i bez wątpienia, to zwycięstwo będzie zadedykowane dla naszych kibiców. Zostawimy nasze życie na murawie i nasi kibice nie mogą w to mieć wątpliwości.
Komentarze (0)