Valentino Lazaro, przebywający obecnie na wypożyczeniu w Newcastle United, wyznał, że mógł dołączyć do Interu 7 lat wcześniej.
Austriacki skrzydłowy dołączył do Interu ostatniego lata za kwotę rzędu 20 milionów euro, które klub przelał na konto Herthy Berlin. Jak się okazuje - Lazaro był blisko Mediolanu już w czasach, kiedy był piłkarzem RB Salzburg.
"Przenosiny do Interu były trochę jak deja-vu, ponieważ w klubie wciąż pracują te same osoby, które pamiętały moje pierwsze wizyty i rozmowy. Śmialiśmy się nawet, że gdzieś w szufladach w swoich gabinetach powinien znaleźć się mój kontrakt, o który rozmawialiśmy siedem lat temu".
"Wiele osób pytało mnie o nadchodzące lato i jedyne, co mogę odpowiedzieć, to to, że w pełni koncentruję się na mojej obecnej sytuacji i klubie, w którym teraz występuję. Nie zgodziłbym się na ten transfer, gdybym nie chciał tu grać. Jestem tutaj szczęśliwy i skupiam się właśnie na tym. Nie myślę o swojej przyszłości. Chcę pomóc Newcastle osiągnąć swoje cele, a przy okazji dobrze się tu zaprezentować".
W obecnym sezonie Lazaro rozegrał łącznie 16 spotkań, zdobywając w nich jedną bramkę i dwie asysty.
Chcielibyście, aby Austriak wrócił do Interu? Nadal wierzycie w jego umiejętności?
Komentarze (4)