
Zaskakujące informacje podała środowa La Gazzetta dello Sport: według mediolańskiego dziennika włodarze Interu rozważają po zakończeniu obecnego sezonu sprowadzenie do drużyny Andrei Pirlo.
Kontrakt 32 – letniego pomocnika AC Milan wygasa 30 czerwca tego roku i coraz więcej wskazuje na to, że strony nie osiągną porozumienia w kwestii jego prolongaty. Taka sytuacja sprawiła, że wiele klubów, zarówno z Półwyspu Apenińskiego, jak i z zagranicy, wzięło na swoje celowniki doświadczonego rozgrywającego, który za kilka miesięcy będzie do wzięcia za darmo.
W tym gronie znalazł się również Inter. Problemem mogą okazać się jednak zarobki, jakich oczekuje Pirlo: Włoch nie chce bowiem rezygnować z wynagrodzenia, jakie pobiera w Milanie, a wynosi ono 6 mln euro. Mało prawdopodobne, aby Massimo Moratti zdecydował się wypłacać taką sumę zawodnikowi, który jest bliżej niż dalej końca piłkarskiej kariery.
Przypomnijmy, że w przeszłości Pirlo występował już w ekipie Nerazzurrich. Miało to miejsce w latach 1998-1999 oraz 2000-2001. W tym czasie zdołał wystąpić w 40 meczach, po czym został sprzedany do zespołu lokalnego rywala.
Komentarze (38)
1. Gra w Milanie<br />
2. Jest już chyba za stary żeby go ściągnąć, lepiej żeby sprowadzić jakiś zawodników ale o jakieś 5-6 lat młodszych, a nawet jeszcze młodszych.