
Claudio Lotito, właściciel Lazio, opowiedział dziennikarzowi portalu Calciomercato.com, o kulisach odejścia do Interu Simone Inzaghiego, z którym jeszcze niedawno prezydent Biancocelestich był dogadany w sprawie przedłużenia umowy.
- Osobiście jestem rozczarowany decyzją Inzaghiego. Zmienił zdanie w przeciągu jednej nocy. Umowa była gotowa, a ja ją podpisałem. Miał też spotkać się z sekretarzem Calverim, żeby parafować przedłużenie kontraktu, ale ostatecznie się z nim nigdy nie spotkał.
- Zadzwonił do mnie i powiedział, że postanowił odejść. Spędziliśmy razem, gdy negocjowaliśmy umowę, siedem godzin podczas przedwczorajszego wieczoru. Doszliśmy do porozumienia i nawet je uczciliśmy. Później powiedział mi w rozmowie telefonicznej, że nie ma już motywacji do dalszego trenowania drużyny i że nie jest w stanie ich zmotywować. Kiedy ktoś wypowiada ci takie słowa, to jak możesz myśleć o tym, żeby go zatrzymać? Co innego by się stało, gdyby powiedział mi te słowa przed wynegocjowaniem nowego kontraktu.
Komentarze (5)
-lotito
-no więc słuchaj lolitki, pakujesz w samolot razem z inzaghim SMS-a i rozchodzimy się w zgodzie albo jesteś klepany